Wpis z mikrobloga

Szukam używanego samochodu do 40k, głównie do miasta, ale co jakiś czas (1-2 razy w miesiącu) zrobię nim dłuższa trasę. Na dzień dzisiejszy mam dwie opcje:

1) Astra K z 2017 roku. 1.4benzyna 100KM z przebiegiem 240k km - jeżdżone trasy, polski salon, bezwypadkowy 1 właściciel i serwisowany co 15k km.

2) Peugeot 308 TK9 z 2015 1.6 HDi 92KM z przebiegiem 140k km. Sprowadzony do polski w 2018 przy 45k km, 1 właściciel od tego czasu. Nie znalazłem informacji o aucie sprzed sprowadzenia.

Co byście wybrali patrząc pod kątem bezawaryjności, taniego serwisowania i względnego komfortu z użytkowania?
Z tego co się orientowałem to oba auta mają dość prostą konstrukcje: brak dwumasy, astra bez turbo, peugeot z prostym turbem itd.
Osobiście bardziej mi leży trochę astra, ale ten przebieg trochę zniechęca - czy przy tym przebiegu nie zaczną się problemy z silnikiem, branie oleju itd.
Z drugiej stronie też nie jestem diesla do miasta - problemy z dpfem itd.

#motoryzacja #samochody #opel #peugeot
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vane1905: Jeśli chcesz jeździć tym po mieście to weź Peugeota. Peugeot jak i cała grupa PSA z tego okresu ma mokry filtr FAP, przez co wypala spaliny w niższych temperaturach nawet na krótkich odcinkach. Filtr suchy DPF potrzebuje wyższych temperatur co za tym idzie jego ryzyko zapchania jest wyższe. Ja od 5 lat użytkuje 2.0 HDI z FAP po mieście okazyjnie robiąc dłuższe trasy i nigdy problemu z filtrem nie
  • Odpowiedz
  • 1
@Vane1905 sprowadzony do Polski

Po takim zadaniu trzeba unikać samochodu.
Do Polski sprowadza sie albo powypadkowe albo z 500 tys przelotu. Diesel 3 letni sprowadzony do pl z przebiegiem 45 k.... Chyba rocznie tyle robił

Jak nie chcesz mieć problemów z samochodem to tylko i wyłącznie Salon Polska
  • Odpowiedz
@Mac02: Dokładnie to. OPie, wejdź sobie na mobile.de/autoscout czy marketplace na Facebooku i ustaw lokalizację na kraje zachodu. Przyzwoity samochód kosztuje tyle co u nas z polskiego salonu albo jest droższy, szczególnie jeśli doliczysz sprowadzenie. Nie ma okazji, a jeśli jest to takie auta idą do rodziny, znajomych. Przyjeżdzają auta po dzwonach, powodziach, z bardzo wysokim przebiegiem i zaniedbane. No bo powiedz, jak to możliwe że sprowadzone Megane IV (takiego
  • Odpowiedz
@Mac02: @Jacques-Pierre: Ja to wiem, ceny widziałem. Historii Peugeota nie znam dokładnie, jedynie po VINie sprawdziłem, że ktoś w 2018 sprowadził do polski z Danii i ma go do dzisiaj. Nie jest to auto bezpośrednio od handlarza, dlatego je rozważam (nie wiem czy słusznie).
  • Odpowiedz
  • 0
@piwakk czyli trafiłem idealnie, typowy sprowadzony gruz:)

Normalne auta sprawdza sie z Japonii. Z zachodu i usa rozbitki. Normalnych po niemieckiej cenie nikt u nas nie kupi.

Jasne że są wyjątki, ale to są wyjątki:)
  • Odpowiedz
  • 0
@Mac02 Nie są wyjątki. Sporo aut sprawdzałem i jeśli coś faktycznie było tanie to raczej kombinowane. Ale jeśli cena była z górnej półki to bywały auta ok. No i jak były na przykład roczne auta bezpośrednie od dealera z Niemiec, to też bez wałków.

Ależ oczywiście, że kupują. Sam teraz kupuję auta, czasami naprawdę top otomoto i kupują ludzie. Jak ktoś chce auto ok, to jest w stanie wydać więcej kasy.
  • Odpowiedz