Wpis z mikrobloga

Wpis o moście krymskim od Zaheda Amanullaha, który ma dyplom z inżynierii, kiedyś wrzucane były tutaj jego uwagi dotyczące ukraińskich ataków HIMARSami na most antonowski pod Chersoniem.

Most w Cieśninie Kerczeńskiej został uderzony przez eksplozję.

Pomijając implikacje militarne dla innych ekspertów (i wiarygodne zaprzeczenie dla Ukrainy), przyjrzyjmy się jeszcze raz implikacjom inżynierii budowlanej dla tego mostu i rezultatom dla reszty wojny

Kiedy oceniałem uszkodzenia mostu Antonowskiego, zauważyłem, że most w Cieśninie Kerczeńskiej będzie stanowił trudniejsze wyzwanie. To wyzwanie zostało przyjęte (przez... kogoś), a wynik jest tak dobry, jak mogliśmy się spodziewać, mimo że most nadaje się do naprawy IMO

Najpierw przyjrzyjmy się samej konstrukcji. Część drogowa składa się ze swobodnie podpartych dźwigarów (przęseł) wspartych na betonowych filarach. W przeciwieństwie do dźwigarów skrzynkowych mostu Antonowskiego, dźwigary te nie są ze sobą połączone (tzn. obciążenia nie są przenoszone z jednego przęsła na drugie)

To pokazuje kluczową słabość konstrukcji... kiedy dźwigar zostanie oderwany od podpór, sąsiednie dźwigary podążają za nim, pozostawiając czyste pęknięcie na molo.

Atak z góry, z energią rozproszoną przez pokład drogowy i pomosty absorbujące kompresję, byłby niewystarczający.

Jednak eksplozja od dołu, z pokładem drogowym pochłaniającym falę uderzeniową, byłaby wystarczająca do rozerwania tych połączeń. Wierzę, że to właśnie się stało... jeśli tak, to genialna decyzja strategiczna łącząca wiedzę wojskową i inżynierską.

Rosja twierdzi, że eksplozja została spowodowana przez wybuch ciężarówki. Ponownie, uważam, że wybuch z ciężarówki zostałby rozproszony przez pokład drogi, co spowodowałoby lokalne zniszczenia.

Proszę spojrzeć, ile ataków HIMARS trzeba było przeprowadzić, aby unieruchomić most Antonowski.

Jeśli chodzi o wiele przęseł pokładu drogowego, które się zawaliły, jest to prawdopodobnie spowodowane zawaleniem się głównego przęsła, które pociągnęło za sobą sąsiednie przęsła przez pokład drogowy. Wierzę, że filary są nadal nienaruszone, co oznacza, że pokłady można naprawić, ale zajęłoby to wiele miesięcy.

Na moście kolejowym. Ten most jest zbudowany z prosto podpartych stalowych dźwigarów skrzynkowych na wysokich betonowych filarach.

Porozmawiajmy o różnicach między stalą a betonem i dlaczego most kolejowy mógł zostać zaprojektowany w ten sposób

Stal jest plastyczna, co oznacza, że może absorbować energię poprzez deformację bez pęknięcia.

Beton (bez zbrojenia stalowego) jest kruchy, co oznacza, że pod wpływem naprężeń może ulec katastrofalnej i nieprzewidywalnej awarii.

W takim stanie znajduje się obecnie most Antonowski.

Wybuch, który prawdopodobnie unieruchomił pokład drogowy, raczej nie unieruchomiłby mostu kolejowego, ze względu na wysokie umieszczenie. Uważam, że było to zamierzone.

Podobnie, wybuch z góry mógłby być łatwiej zaabsorbowany przez stal.

Pozostaje jedna opcja... ogień

Jak widzieliśmy w przypadku ataku na WTC 11 września, to ogień doprowadził do upadku wież, a nie uderzenie samych samolotów. Wymagało to długiego okresu intensywnego ciepła, aby zniszczyć stal do punktu, w którym zawalenie się było nieuniknione.

Jedynym sposobem na powtórzenie tego w Kerczu było posiadanie źródła paliwa, które zapewniło by ten długi okres ekspozycji na ciepło. Wagon kolejowy pełen zbiorników z paliwem zapewnił taką możliwość, a większość tego, co widzieliśmy w płomieniach, to paliwo pokrywające konstrukcję mostu.

Ogień wydaje się być ugaszony, a most nadal stoi. Jeśli most uległ jakiemukolwiek ugięciu, stal straciła znaczną część wytrzymałości.

Jeśli nie osiągnęła tego punktu (patrz wykres powyżej), może być do uratowania, ale nie przez wiele miesięcy.

Ogólnie rzecz biorąc, jest to tyle, na ile mógł liczyć każdy wojskowy strateg lub inżynier, jeśli intencją było wyłączenie mostu dla zaopatrzenia wojsk.

Pokład drogowy jest nadal nienaruszony, a most kolejowy może być sprawny za kilka miesięcy.

Dobrze rozegrane, ktokolwiek jest odpowiedzialny.

DODATEK: Trudno obliczyć jak stal na moście kolejowym została naruszona przez ogień, patrząc na zdjęcia z daleka.

Ale jest pewna wskazówka... Spójrzcie na stalowe poręcze i przejścia, które zwiędły pod wpływem ciepła. Dobry znak, że dźwigary skrzynkowe są prawdopodobnie uszkodzone na tyle, że są nie do naprawienia.

Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)


https://twitter.com/zahed/status/1578699493310365696

#ukraina #rosja #lagunacontent
JanLaguna - Wpis o moście krymskim od Zaheda Amanullaha, który ma dyplom z inżynierii...

źródło: comment_1665303622Q0UzMv7HiayHmgRkEbBC4A.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Trva: @waro: Do tego barierki na moście są wyłamane i powyginane w jedną stronę. Stalowe elementy od spodu nie noszą śladów eksplozji. Most kolejowy jest osmolony. Na nagraniu spadł deszcz malutkich, dopalających się elementów - być może aluminium. Na nagraniu wybuch rozszedł się dość równo - gdyby był przytłumiony mostem, większa część energii poszłaby bokami.
  • Odpowiedz
@JanLaguna: @JanLaguna: Też jestem inżynierem, w dodatku w specjalności mostowej. Zajmuję się ich budowaniem zawodowo. Z tego względu temat mechanizmu jego zniszczenia bardzo mnie zainteresował. Na MW się co prawda nie znam. Z pierwszych zdjęć myśle nie ma bata, podłożyli MW pod filarem mostu i siła wybuchu zrzuciła przęsła z podpór ale im więcej zdjęć oglądam to myśle ze eksplozja nastąpiła z poziomu jezdni. dokładnie w okolicach środku
  • Odpowiedz
@XxkkxX: ciekawe, dzięki za wypowiedź. Z drugiej strony pytanie który dokładnie filar jest widoczny na tym wspomnianym zdjęciu od Wolskiego. Bo tutaj tak naprawdę mówimy o 3 filarach i 2 przęsłach (te które wpadły do wody). Może ładunek był umieszczony na centralnym filarze, a zdjęcie przedstawia któryś ze skrajnych filarów. Anyway, temat mocno frapujący, mam nadzieję że kiedyś dowiemy się na 100% co tam wybuchło. ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@JanLaguna: Na zdjęciu Wolskiego ewidentnie widać filar środkowy. Jest widoczna cała jego powierzchnia z góry i nie ma na nim nic opartego. A na skrajnych filarach są podparte z jednej strony te nienaruszone przęsła. Jestem pewien ze na zdjęciu od Wolskiego jest właśnie filar środkowy. Ślady po wybuchu na sąsiednim moście tym nie uszkodzonym są właśnie w środku rozpiętości tego zawalonego przęsła. Przy czym jedno przęsło jest „złamane” to na
  • Odpowiedz