Wpis z mikrobloga

@saradonin: nie ukrywam, przy jego otwieraniu i pierwszym psiknięciu testowym miałem przyspieszone tętno, bo z tego co o nim czytałem to mogłem go albo pokochać albo znienawidzić. Na moje szczęście wyszło to pierwsze
albo pokochać albo znienawidzić


@clowncore: nie lubię tego stwierdzenia, bo arbitralnie zakłada skrajne emocje, a to prawie nigdy nie jest prawdziwe. W tym przypadku akurat po prostu doceniam.

@SlepyBazant: Kiedyś przymierzałem się do flakonu, aż w końcu stwierdziłem, że jest trochę zbyt smutny.
już miałem pocieszać, że chociaż terre dobry przy tych trzech smrodach


@tangofever: Nic nie poradzę na to że lubię smrody. Po przewąchaniu kilkudziesięciu nudnych "biurowych" zapachów oberwanie po nosie Encre Noire czy Bentleyem to czysta przyjemność. Poza tym po co mi ładny "biurowy" zapach skoro w biurze bywam raz na kwartał... A tak to przynajmniej żonę zasmrodzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
też kiedyś kupiłem, jak wchodziłem w perfumogrę, bo "#!$%@?, niska cena i do tego woda perfumowana, #!$%@? biorę". Zużyłem jakieś 10 ml XD


@SlepyBazant: U mnie było odwrotnie, najpierw zrobiłem risercz, wybrałem kilka zapachów, a po wejściu na Notino okazało się że dwa z trzech które były u mnie w pierwszej kolejności są w dobrej cenie to się długo nie zastanawiałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)