Wpis z mikrobloga

@EbonitowyBogdan: Jezu i wreszcie można by walnąć prawdziwego dobrego pilznerka w cenie niższej od herbaty i do tego na plaży, a nie jakieś szczyny ze "smażalni świeżych ryb a zwłaszcza dorsza w lipcu w środku okresu ochronnego" za cenę 0.7 wódki xD