Wpis z mikrobloga

@pangolin: Mimo wszystko polecam opaskę odblaskową na nogawkę (niekoniecznie zamiast, ale dodatkowo). Nie ubrudzisz nogawki, jesteś widoczny a kolejna sprawa - jak się na pecha i luźne nogawki, to można sobie wkręcić w zębatkę. Zdarzyło mi się, nic co warto miło wspomnieć. Jeżdżę codziennie i takich opasek zużyłem już kilkanaście, wszystkie darmowe i promocyjne z różnych źródeł, na szczęście ostatnio dziecko dostało w szkole i mi (bez użycia przemocy) oddało :D