Wpis z mikrobloga

Siemano!

Dobiega końca wrzesień, a więc jesteśmy już głęboko zakopani w tzw. mentalnym listopadzie, który zaczyna się w końcowych dniach sierpnia. Nastrój refleksyjny, melancholijny, momentami nieco nihilistyczny, zwłaszcza, gdy słucha się #!$%@? Grażyny Kulczyk o fantastycznych rzeczach, które można zrobić podczas 20-godzinnego dnia pracy. Ale żyć trzeba. Dlatego też serdecznie zachęcamy, by spędzić te prawie pełne 2 godziny cierpienia listopadowego razem z nami. O czym możecie posłuchać?

- czy reprezentacja Polski ma sens? Spoiler: nie ma, ale podobnie nie mają sensu inne reprezentacje przypominające trójkowych uczniów
- czy reprezentacja Węgier powinna stanowić wzór dla Polski? Tak, jeśli chodzi o wygranie 4:0 z Anglią, nie, jeśli chodzi o awans na Euro z czwartego miejsca w grupie eliminacyjnej i brak awansu na mundial (po zajęciu 4. miejsca w grupie eliminacyjnej)
- czy reprezentacja Szwecji powinna stanowić wzór dla Polski? #!$%@?, niekoniecznie.
- czy Czesława Michniewicza należy bronić? Niespecjalnie. A czy zwalniać? Też nieszczególnie. Żadne działanie nie ma sensu, trochę tak jak wstawanie z łóżka w mentalnym listopadzie.
- szybka zmiana tematu: nasze młodzieżówki rozwalają wszystkich po drodze
- młodzi Francuzi pokonani, rozżaleni, sfrustrowani niemocą
- młodzi Anglicy bez sztycha, 0:5, momentami biegający bez mapy
- młodzi Łotysze, a nie, młodzi Łotysze akurat nie
- DOŚĆ PIŁKI NOŻNEJ, DAWAĆ TU IGRZYSKA EUROPEJSKIE
- Igrzyska Europejskie: czy to dobry substytut ogrzewania?
- Igrzyska Europejskie: czy to czas żałować 400 milionów złotych na absolutnie niezbędną infrastrukturę, gdy odbywa się WIELKIE ZARAŻANIE SPORTOWĄ PASJĄ?
- Igrzyska Europejskie: czy od ostatniego pytania o 400 milionów złotych koszt Igrzysk wzrósł do miliarda złotych?
- Igrzyska Europejskie: co może nam dodać więcej otuchy w tych ciężkich czasach? (spoiler: lista 8 miliardów zjawisk, które mogą nam dodać więcej otuchy w tych ciężkich czasach)

A dalej już bez myślnika, panie i panowie, osoby obecnie pracujące oraz te, które nie zasługują na splunięcie (czyli obecnie niepracujące, bo wolą np. wyjść z pracy po pracy, albo mieć wolne w dni wolne). Oto Grażyna Kulczyk i jej state of mind. Natężenie januszeksu pomieszanego z wylotem na Księżyc, połączenie doradcy coachingowego ds. planowania swojej ścieżki awansu zawodowego podczas serii drogich kursów mentalnych oraz szałasu ze słomy. Po prostu: grażynizm, nurt polityczny usytuowany gdzieś na dalekich krańcach rozumu.

Zachęcamy serdecznie do zapoznania się z treściami, które dla Was przygotowaliśmy, będzie nam niezmiernie miło, jeśli przedłużycie o tydzień naszą wiarę w to, że widzowie się od nas nie odwrócili. Wielkie podziękowania za plusy, komentarze, opinie i dobre słowa sprzed tygodnia, wielkie dzięki za poświęcony czas, wielkie dzięki za to, że listopad z Wami wygląda jak kasztan tylko trochę rozdeptany przez wkurzonego dzieciaka, a nie jak szarobury liść, który już niejedną podeszwę buta widział.

Dozo.

Tag do czarnolistowania: #tetrycy

Tagi tematyczne: #pilkanozna #ekstraklasa #goalpl #reprezentacja #grazynakulczyk

Link do YT:
Jakub_Olkiewicz - Siemano!

Dobiega końca wrzesień, a więc jesteśmy już głęboko zak...
  • 7