Osoby o dużym natężeniu „niewolniczości” nie są w stanie samodzielnie rozwiązywać problemów, są niemal całkowicie zewnątrzsterowne, co oznacza, że swoje decyzje i zachowanie podporządkowują wskazówkom, sugestiom i poleceniom innych ludzi (lub instytucji). Gdy zabraknie im „sterowników” z zewnątrz stają się bezradne i zagubione. Osoby „niewolnicze” mogą być bardzo dobrymi pracownikami wykonawczymi, ale raczej tylko w zakresie ich wrodzonych uzdolnień. Z trudem uczą się wykonywania nowych zadań, powoli się adaptują. Boją się podejmować ryzyko i unikają odpowiedzialności za swoje czyny, dlatego wolą pozostać przy tym, co bardzo dobrze znają. Są posłuszne przełożonym, a jeśli nie są zbyt roszczeniowe i
Jakas fajna gra strategiczna gdzie nie chodzi o zabijanie i wojny? Gdzies gdzie trzeba sie rozwijac albo przetrwac jest ok. Ale bez wojen bo mam dosc :/ Nie musi byc nowe. classic tez jest ok.
Tak się tylko chciałem pożalić, że byłem dzisiaj u lekarza w Medicoverze i ten lekarz okazał się być Ukraińcem, który ledwo mówi po polsku... Dramat. #zdrowie #polska #medicover #ukraina
https://kadry.infor.pl/kadry/hrm/zarzadzanie/368333,Jak-syndrom-homo-sovieticus-przeszkadza-a-jak-pomaga-w-pracy.html
#polakicebulaki #pracait #pracbaza #praca #pracaspawaczamnieprzeistacza #korposwiat #firma #biznes #hr #psychologia