Wpis z mikrobloga

@Prusti: O to chodzi. Słabsze trawienie pozostawia przez dłuższy okres uczucie sytości. Stąd z resztą bierze się koncept zupy, która ma być sposobem na najedzenie się mniejszym kosztem. Ludzie mają tendencję zapominać że jeszcze nie tak dawno to czy nie będziesz chodził głodny nie zależało od tego czy zechce ci się pójść do sklepu, tylko od tego czy zrobiłeś wystarczające zapasy.
@Flypho: Najbardziej prawdopodobne. Tak samo zastanawiałem się swego czasu nad sensem porowatości chleba i całego niepotrzebnego męczenia się z drożdżami które przecież poza miękkością niezbyt cokolwiek dodaje, aż nie domyśliłem się że chleb w żołądku pęcznieje od kwasów tak samo dając uczucie sytości. Zastanawia mnie czy taka typowa chłopska dieta nie byłaby dobrym sposobem na odchudzanie.
@Saprofit: Wiem jak robiono chleb, dalej z resztą wielu tradycyjnych piekarzy tak robi, mimo faktu że jest z tym o wiele więcej roboty. Wiadomo że raczej nikt tego nie wykombinował w pełni umyślnie, ale się przyjęło bo było sensowne tak samo jak piwo, wino, ser czy nawet samo w sobie picie mleka od zwierząt. Poprzez chłopską dietę oczywiście nie mam na myśli ciągłej pracy w polu bo tego już w mojej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sylwke3100: odchodząc od mema, to zabobon z czasów naszych dziadków. Najlepiej pić zwykła wodę np z cytryną a unikać kawy i herbaty które ograniczają wchłaniane żelaza z pożywienia