Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mojej dziewczynie nie spodobał się prezent na urodziny. Kupiłem jej taki bon na masaż, myszkę do laptopa bo mówiła, że jej się zacina i poszliśmy do restauracji, tylko że tydzień później bo miała covid. Ewidentnie jej się nie spodobał prezent, na bon nawet nie spojrzała, a gdy potem dociekałem o co chodzi i w nerwach powiedziałem, że jej się nie spodobał bo może to wszystko było za tanie, to była obrażona i potem płakała, że wolałaby już gdybym zapomniał kompletnie o jej urodzinach. Wydałem łącznie około 350 złotych. Ona pisała potem do koleżanki i siostry o tym i dostałem komentarze od ich chłopaków, że pewnie hehe nie ma kasy albo że a to dlatego że student (studiuję zaocznie, zarobki ponad 8k do łapy).

Jej chodzi o tą myszkę, że to śmiesznie brzmi. Co sądzicie o tej sytuacji?

#zwiazki #relacje #zycie #prezent #rozowepaski #niebieskiepaski #kiciochpyta

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6332bc83b3914a7ecae7bb9d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 70
Wyjście do restauracji na urodziny? Chłopie, Ty na urodziny hehe ruchanko dostajesz czy jesteś z tych co uważają, że na to nie trzeba okazji?

Bon na masaż to już kwestia indywidualna, ale też śmierdzi tymi prezentami - voucherami w stylu autoprezenty.

Serio, nie ma nic, czym się interesuje/interesujecie? Prezenty nie muszą być drogie, ale weź nie miej na nie #!$%@?.


@Virti: Serio? Ja z niebieskim zabieramy się na urodziny na jakieś
@not_me: No nie wiem, my tego nie traktujemy jako jakaś specjalna okazja, to od czasu do czasu śmigamy coś wszamac. Do głowy by mi nie przyszło proponować np. randkę na urodziny xD
@girlsjustwannahavefun: Ja myśle, że on ją właśnie słuchał z tą myszką bo mówiła, że jej się źle używa tej co ma, więc to zapamiętał i dlatego jej kupił nową, wiesz taki przykład jak mężczyzna kupuje żonie nową patelnię na dzień kobiet bo ona narzeka, że kotlety znów się przypaliły ;)