Wpis z mikrobloga

Pamiętajcie miraski, jedna z najlepszych rzeczy jakie mogą się trafić w życiu to odpowiedni znajomi. Sam mam kilku naprawdę dobrych, ale dwóch z nich jest dla mnie szczególnych, a to dlatego, że bardzo mocno ciągną mnie w górę jak tylko zaczynam błądzić. W okresie październik - styczeń byłem praktycznie bez grosza przy duszy, a to dlatego, bo wyrabiałem w robocie może z 10-15h miesięcznie. Nie mogłem się po prostu zmusić, żeby tam chodzić. Ta dwójka odbyła ze mną całką poważną (chociaż nieprzyjemną) rozmowę, ale oprócz zwykłego #!$%@? pomogli mi też się z tego wygrzebać. Kilka miesięcy później pracuję już w nowej branży, do pensji średniej krajowej brakuje już mi tylko kilku stówek, a wczoraj mój znajomy wysłał moje CV do swojego kierownika i jak uda mi się tam dostać to już będę niemal w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 10
@Danzuo zazdroszczę. Ja od przedszkola trafiam na patologicznych. Ostatnia koleżanka walnęła focha bo mi dobrze poszło na uczelni to od tamtego dnia milczy. Co ciekawe jak mi nie szło to codziennie pisała ( ͡ ͜ʖ ͡)