Wpis z mikrobloga

@7160: ale nie oznacza również, że będzie gorzej. A ma mniejszą szansę na trwałe kalectwo i śmierć. Cóż, każdy ostatecznie sam musi wybrać.
Choć zdaję sobie sprawę, że dla wielu ludzi łatwiej będzie wybrać gorszą opcję, byle mieć to już za sobą. No i zawsze trochę odwleka się w ten sposób wyrok. O ile ma się farta.
Pooglądaj sobie jak strażnicy gwałcą więżnió, biją do nieprzytomności i wówczas zastanów się co lepsze.


@7160: no rozszarpana na żywca noga też nie jest zbyt przyjemna, kolego. Dość prawdopodobne jest, że w takiej chwili człowiek wolałby jednak celę.
Ale, podsumowując, nasz spór jest chyba nierozwiązywalny. Każdy przedstawił już swoje argumenty, a subiektywnych odczuć już chyba nie zmienimy.