Wpis z mikrobloga

klasycznie wybić pół jeziora - bo jest. Choćby potem na śmietnik wyrzucić


@Tapirro: największa moja masówka to wiadro sumika karłowatego. Po sprawieniu do panierki i w zalewę octową. Taka rybka staje się królem każdej zakrapianej imprezy. Natomiast rodzime gatunki szanuję i wypuszczam.