Wpis z mikrobloga

Odkąd zapoznałem się jakiś czas z tym komiksem promującym wiele lat temu pierwszego Gothica, Gothic der Comic (dla tych co nie znają lub chcą sobie odświeżyć wrzucam link do niego w przystępnej formie „obrazkowego audiobooka” przetłumaczonego na nasze) chodziła mi po głowie pewna myśl – ponieważ ten komiks powstawał na dość wczesnych etapach rozwoju Gothica zastanawiam się, czy pierwotnie pod względem klimatu Gothic nie był pomyślany bardziej jako takie heroic fantasy, coś bardziej w klimatach Conana Barbarzyńcy lub coś w ten deseń. Bo właśnie z tym kojarzy mi się ta estetyka komiksu. Napakowani wojownicy z wielkim orężem i w skąpych pancerzach (pozostałościami tej koncepcji sa chyba lekka i średnia zbroja straży świątynnej oraz lekka zbroja najemnika, tak okropnie wyglądająca, że aż nie nosi jej ostatecznie żaden najemnik), Gomez jako jakiś tłusty władca w szacie o nieco egzotycznym wyglądzie z niewolnicą ze stereotypowego haremu, i generalnie całość w wieli miejscach osadzona estetycznie jakby trochę bardziej w starożytnej (nie wiem, czy to dobre słowo, ale takie są moje luźne skojarzenia) czy też fantazyjnej stylistyce zamiast takiej szarej i średniowiecznej.

Gdyby nie znane imiona postaci i nazwy, miałbym sporo problemów ze skojarzeniem, że jesteśmy w świecie gothiczka. I naprawdę mnie ciekawi, czy taki był wczesny pomysł na grę, czy po prostu komiks z jakichś względów różnił się od istniejącego już wtedy zamysłu na grę pd wieloma względami, który to zamysł był jednak mocniej spójny z efektem końcowym.

https://www.youtube.com/watch?v=PMdsf4Oupc8

#gothic
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kozikiewicz: No trochę taki był pomysł na grę. Twórcom Gothica się zmieniała koncepcja kilkukrotnie. Na początku w ogóle przecież miało się grać aż 4 postaciami na raz - wojownikiem, magiem, magiem psionicznym, złodziejem. Oni wyewoluowali do postaci Popcorna, Minetena, Lesera i Diego Gonzalesa. A pierwszy Gothic jeszcze jako Finster to w ogóle wyglądał bardziej, jak jakieś Might&Magic (ale ta seria RPG-owa, nie strategiczna).

Co do Conana Barbarzyńcy, to słusznie kminisz.
  • Odpowiedz
@Kozikiewicz: Gothic der Comic powstał w okolicach bety gry - 2000 rok. gdzie twórcy znali już wiele szczegółów świata czy postaci, natomiast, z pewnością nie była to wiedza kompletna. Stąd też różne rozbieżności z ostateczną wersją, a samym komiksem.

Jeśli chodzi o estetykę czy walory artystyczne samego komiksu to odbiegają nieco od gry, ale sam klimat wydaje mi się dość podobny. Co prawda postaci wyglądają trochę inaczej, ale chyba można
  • Odpowiedz
@PuriPuriPrisna: To o tym nie wiedziałem, ale jeżeli rzeczywiście tak miało być, to dobrze że z tego zrezygnowali - ja akurat wolę w grze grać jedną postacią, żeby się dobrze z niż zżyć i wczuć w rolę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@maciorqa: Trochę tak jest. W GTA V przez to miałem trochę iksde. Choć na początku się jarałem, ale jak potem mi kazało randomowo się przełączać między nimi, to beka. I też widzę po RDR 2, że mi entuzjazm trochę opadł, jak się pojawił drugi bohater. Choć go bardzo lubię, ale czułem, że to tak średnio to samo. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz