Zmierzamy do #katastrofaklimatyczna w coraz szybszym tempie, o czym w załączonym filmie. Popularyzatorzy nauki nie chcą zazwyczaj jednoznacznie stwierdzić, że jest już za późno na jakiekolwiek uniknięcie całkowitego zniszczenia środowiska co poskutkuje życiem w nędzy i biedzie oraz związaną z tym przestępczością. Niemniej sami widzimy jak jest - emisje gazów cieplarnianych rosną, zagarnianie terenów naturalnych pod rolnictwo i infrastrukturę rośnie, szóste masowe wymieranie gatunków trwa w najlepsze, a sytuacja geopolityczna jest coraz bardziej napięta co uniemożliwia skupienie wspólnego wysiłku ludzkości na próbie minimalizacji skutków zniszczenia środowiska.
Czy szydzenie z #antynatalizm jest wobec tego najrozsądniejszą rzeczą do zrobienia? Może warto zastanowić się w jakich warunkach ludzkość będzie żyła za te kilkanaście i kilkadziesiąt lat? A może "jakoś to będzie"?
@P35YM1574: niedawno wrzuciłam na bookmeter książkę w temacie ("Świat na rozdrożu") i "dyskutowałam" w którymś wątku na tagu z typowym przedstawicielem hurraoptymizmu klimatycznego, który powoływał się na książkę niejakiego Shellenbergera ("Apokalipsy nie będzie! Dlaczego klimatyczny alarmizm szkodzi nam wszystkim"). Przejrzałam sobie co nieco, polecam np. tę opinię - https://yaleclimateconnections.org/2020/07/review-bad-science-and-bad-arguments-abound-in-apocalypse-never/ - mamy tutaj wszystko: chochoły, ad hominem, nieznajomość dziedziny, o której pisze się popularną książkę (w zasadzie to pisze się ją pod
@galek: oczywiscie ze zyhemy w nahlepszych czasach. Obecnie ludzie zarabiajacy srednia krajowa moga sobie pozwolic na razeczy ktore kiedys byly dosteone dla najbogatszych. Chcesz wyleciec na msc do tajlandii? Nie ma sprawy. Nie chce Ci sie robic obiadu? Nie ma sprawy masz tutaj 600 roznych dan i w ciagu godziny ci to przywieziemy. Zakupy? Wyklikaj co chcesz to ci kuoie i przywiozę. Ciepla woda, kibel w domu? Nie ma sprawy?
@SrebrnySurfer i uważasz że jak możesz sobie zamówić jedzenie do domu i masz ciepła wodę to jest to wystarczające aby płodzenie następnego pokolenia na ten świat było uzasadnione ?
@P35YM1574: Ech, mam wrażenie, że ewentualna reakcja ludzkości i próba minimalizacji skutków katastrofy klimatycznej to jest rzecz z gatunku "Damned if you do, damned if you don't" - tutaj po prostu nie ma dobrych wyjść... już nie ma, o ile kiedykolwiek były.
Bo jakie są możliwości? Jeśli nic nie będzie robione (albo tylko jakieś działania pozorne), to w końcu środowisko zostanie zdewastowane do tego stopnia, że już fizycznie nie będzie się
@SrebrnySurfer mi chodziło o to że czasy są zmienne w zależności od miejsca, to że teraz jest wygodniej nie oznacza że jest na tyle dobrze aby się rozmnażać
@galek: ty po prostu nie chcesz się rozmnażać i żadne czasy, klimat, dobrobyt tego nie zmienią. I spoko, twoja decyzja. Tylko nie bardzo rozumiem co cię obchodzi co robią inni? Każde czasy mają swoich wieszczy apokalipsy.
Jednak prawda jest ze zyjemy w najlepszych czasach dp tej pory.
@SrebrnySurfer: Nie jest to prawdą, ponieważ w Polsce lepiej było na przykład 7 lat temu, a teraz co roku będzie coraz gorzej, a na Ukrainie lepiej było przed wojną, w Rosji też lepiej było przed wojną. Na świecie lepiej było przed pandemią. W Iranie lepiej było przed rewolucją islamską. I tak dalej i tak dalej
@konrado12 Bo to jest obrońca moralności, on wie że każdy dorosły decydujący się na dziecko to ten zły bo płodzenie iest złe i dlatego na wykopie robimy krucjatę przeciwko rodzicom żeby poczuć się lepiej.
@SrebrnySurfer: no, żyjemy w najlepszych czasach, zgoda. Ale sam piszesz - zobaczymy, co za 50 lat (a nawet mniej). Na podstawie danych naukowych (a nie "wieszczów zagłady") doskonale wiadomo, że będzie tylko gorzej, teraz masz tylko pierwsze symptomy kryzysu i gospodarczego, i klimatycznego. Czy wiedząc, że będzie już tylko gorzej, można ze spokojnym sumieniem sprowadzać kogoś na ten świat, w jakim już samemu nie chciałoby się funkcjonować? Z pewnością spokojni są
@garrincha94 przeczytaj jeszcze raz co napisałem, bo ty jesteś tak głupiutki, że głowa mała. Napisałem, że spłodzili (czyli stworzyli) jednocześnie mordując.
Czyli to NIE prawda, że tak naprawdę cię nie stworzyli, tylko mordowali.
TYLKO oni cię i stworzyli i zamordowali (czekasz na wyrok, który prawdopodobnie będzie poprzedzony cierpieniem typu pobyt w hospicjum)
Ahaaa czyli mnie spłodzili jednocześnie mordując. A tak naprawdę to mnie już zamordowali pomimo tego że jeszcze żyję tylko że czekam na wyrok. No tak teraz wszystko ma sens.
Żaden inny tag nie obieca tyle beki ile ten dostarcza.
@garrincha94 po prostu jesteś głupkiem, który nie ogarnia jak funkcjonuje życie. Rodzisz się i żyjesz skazany na śmierć, zagadką tylko kiedy ona nastąpi. Czego dalej nie rozumiesz?
Czy szydzenie z #antynatalizm jest wobec tego najrozsądniejszą rzeczą do zrobienia? Może warto zastanowić się w jakich warunkach ludzkość będzie żyła za te kilkanaście i kilkadziesiąt lat? A może "jakoś to będzie"?
Nie zauważają tylko ze np 30 lat temu na Ukrainie było lepiej niż obecnie ale wystarczy że tutaj jest chwilowo lepiej i tak napeweno będzie
Myślenie życzeniowe, nic się z tym nie zrobi
Wygody
Ech, mam wrażenie, że ewentualna reakcja ludzkości i próba minimalizacji skutków katastrofy klimatycznej to jest rzecz z gatunku "Damned if you do, damned if you don't" - tutaj po prostu nie ma dobrych wyjść... już nie ma, o ile kiedykolwiek były.
Bo jakie są możliwości? Jeśli nic nie będzie robione (albo tylko jakieś działania pozorne), to w końcu środowisko zostanie zdewastowane do tego stopnia, że już fizycznie nie będzie się
@SrebrnySurfer: Nie jest to prawdą, ponieważ w Polsce lepiej było na przykład 7 lat temu, a teraz co roku będzie coraz gorzej, a na Ukrainie lepiej było przed wojną, w Rosji też lepiej było przed wojną. Na świecie lepiej było przed pandemią. W Iranie lepiej było przed rewolucją islamską. I tak dalej i tak dalej
Tak samo głośno mowie ze morderstwa, gwałty, i zasmiecanie lasów są niemoralne i piętnuje sprawców tych czynów.
Jeśli widać gołym okiem że świat to źle miejsce to sprowadzanie tutaj dzieci jest moralnie źle.
Wiem zaraz wyskoczysz ze swoją statystyka ze 80% ludzi jest szczęśliwa.. jednak nie wiadomo co to szczęście ma oznaczać.
Aha, czyli tak samo głośno piętnujesz morderców jak i osoby, które zakładają rodziny.
Nie muszę z niczym wyskakiwać, nie muszę niczego argumentować, wystarczy podsumować to co piszesz.
¯_(ツ)_/¯
Tak tak, sprawmy żeby ludzkość wyginęła i będzie gitara. Nie bedzie cierpienia, nie będzie wojen, nie będzie niczego i będzie git. Zajebisty pomysł.
Prawda jest taka, że płodząc jednocześnie mordujesz.
@fapowiczowski
Czyli moi rodzice tak naprawdę mnie nie stworzyli tylko mordowali, tak? Ciekawe...
Czyli to NIE prawda, że tak naprawdę cię nie stworzyli, tylko mordowali.
TYLKO oni cię i stworzyli i zamordowali (czekasz na wyrok, który prawdopodobnie będzie poprzedzony cierpieniem typu pobyt w hospicjum)
Ahaaa czyli mnie spłodzili jednocześnie mordując. A tak naprawdę to mnie już zamordowali pomimo tego że jeszcze żyję tylko że czekam na wyrok. No tak teraz wszystko ma sens.
Żaden inny tag nie obieca tyle beki ile ten dostarcza.