Wpis z mikrobloga

@SolarisYob: Świeżo po szkole sobie dorabiałem w takiej firmie.Pomijając zarobki to lepszej pracy nie jestem w stanie sobie wyobrazić.Fabryka na przedmieściach wojewódzkiego miasta.Co dwie godziny miałem się przejść dookoła i odbić takie urządzenie na ścianie.Cała reszta dnia to udawanie że obserwuje monitoring a tak naprawdę podrywałem dupy na fotce.pl albo spałem albo oglądałem filmy albo zapraszałem kumpli z osiedla żeby w ciepłym piwko pili xd Jedynie zagrożenie to kontrola patrolu interwencyjnego
@Don_Hollywood: Też pracowałem na studiach w ochronie i bardzo miło wspominam. Co prawda pracowałem w Hotelu i w sezonie dużo się działo i było dużo różnych obowiązków - ale też czas leciał i mnóstwo fajnych sytuacji(także ze światowymi gwiazdami).
Jednak po sezonie to eldorado - nadrabianie filmów i seriali, a nie policzę też ile parti w hiroski na nockach przegraliśmy, a do tego jedzenie z hotelu i zimna cola - dla
@SolarisYob pracowałem w firmie ochroniarskiej w obsłudze klienta, jakoś tych usług u największych usługodawców w kraju jest ŻADNA

Możliwość odwołania się jak cię ojebią też jest znikoma.
Te usługi to naciąganie ludzi.
Takie przepisy, wiec firmy ochroniarskie to wykorzystują. Pewnie znowu cos zmienia jak wydarzy się cos podobnego jak na turnieju kibiców w spodku pod koniec lat 90tych