Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 36
807 566 + 31 + 20 + 23 + 24 + 21 = 807 685

Rowerowe odchudzanie - Tydzień 15 i 16

Urlop po drodze, więc dwa tygodnie razem.
W skrócie - jest zimno, dla mnie za zimno aby komfortowo wychodzić na rower. Nigdy nie lubiłem zimy i niskich temperatur, ale na rowerze weszło to na nowy poziom, takie 14 stopni powoduje, że zamiast przyjemności jest odliczanie kilometrów do końca zaplanowanej trasy. Cieplejsze ubrania pomagają tylko na samym początku w czasie pierwszych kilku minut rozgrzewki - później się pocę bardziej niż normalnie, ubrania robią się wilgotne, przez co jest jeszcze zimniej niż bez nich. Myślałem że dam radę pojeździć przez wrzesień i może jeszcze październik, ale już wiem że to nierealne.
Przenoszę tymczasowo aktywność na rower stacjonarny mimo że nie sprawia mi to żadnej frajdy, to przynajmniej nie trzęsę się z zimna. Na tag #rower pewnie wrócę wiosną, tymczasem będę ograniczać się do:

#chudnijzwykopem
w ciągu ostatnich dwóch tygodni -1,4kg
łącznie -14,0kg

#rowerowyrownik #rower

Skrypt | Statystyki
Antidotum119 - 807 566 + 31 + 20 + 23 + 24 + 21 = 807 685

Rowerowe odchudzanie - T...

źródło: comment_1663231403nDynf9WmHReVyrxqHqRU5S.jpg

Pobierz
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
takie 14 stopni powoduje, że zamiast przyjemności jest odliczanie kilometrów do końca zaplanowanej trasy. Cieplejsze ubrania pomagają tylko na samym początku w czasie pierwszych kilku minut rozgrzewki - później się pocę bardziej niż normalnie, ubrania robią się wilgotne, przez co jest jeszcze zimniej niż bez nich


@Antidotum119: wygląda na to , że za grubo się ubierasz. Jak wychodzisz na rower to ma Ci być chłodno, a nie ciepło. Rozgrzejesz się po
@Antidotum119 Tak jak kolega wyżej napisał, za ciepło się ubierasz, a jak się spocisz to przemarzasz. Ja od zeszłej zimy jeżdżę w kombinacji potówka z deca+kamizelka przeciwwiatrowa z deca+przeciwdeszczówka z JMP (hardshell) do -5 się sprawdziło. Wcześniej zakładałem pięć warstw termicznych na góre 8 się pociłem jak dzika świnia a wracałem przemarznięty xD
@Paczek_w_masle

A co w ogóle ubierasz w taką pogodę?

Próbowałem na zwykłą koszulkę zakładać taką zwykłą rozsuwaną bluzę z kapturem, nawet nie wiem z jakiego materiału. Na nogi zwykły dres. O ile w nogach nie odczuwałem jakiegoś specjalnego dyskomfortu to od pasa w górę było tragicznie.

Jak wychodzisz na rower to ma Ci być chłodno, a nie ciepło.


Na samą myśl robi mi się słabo ( ͡° ʖ̯ ͡°
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ciekawe tylko czy mają rozmiar typu plandeka na żuka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Antidotum119: polecam szukać wieszaków z ostatnimi rozmiarami, czasem są fajne rzeczy w dobrych cenach.

Nie wiem jaki nosisz na codzien rozmiar, ale Decathlonowe XXXL to potrafi być tyle co zwykle L/XL ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Antidotum119: Już wcześniej inni pisali co i jak, jak tylko dodam, że próbuj dalej z jazdą i ubraniem - sezon rowerowy trwa cały rok. Latem dalekie, długie przejażdżki, a gdy robi się chłodniej to po prostu odpowiednio krócej się jeździ. Albo intensywniej, by się rozgrzać wysiłkiem. Dla mnie 14°C to graniczna temperatura, poniżej której już zaczyna być mi chłodno... w krótkiej koszulce :) Jeżdżę też przy ujemnych temperaturach, jedynie
@Antidotum119: Nie wiem, czy to Tobie już to pisałem, ale poliestrowe ciuchy odprowadzające pot to jest coś, co całkowicie zmienia komfort jazdy - i to zarówno w zimie, jak i w lecie. Podstawa to przylegająca do ciała potówka, a jeśli nie lubisz się publicznie obciskać, to na to cienka, lniana lub poliestrowa koszula. Sam kilka razy myślałem, że wraz ze zdobywanymi kilometrami przestałem się pocić, taki zestaw w lecie po prostu