Wpis z mikrobloga

@BezbronnyZydek: A skąd wiesz, że nie zrobiło? Nawet jak "randomowe" osoby zwyzywasz w necie, to może to się potem odbić na nich np. w szkole, bo ktoś szota zobaczy, albo rodzice są na tyle obcykani w necie, że też to do nich dotrze. Różnica taka, że o krzywdzie tych "randomów' się nigdy nie dowiemy.
@BezbronnyZydek: @RvN7: a czemu dziewczynie mlekotzipki miało by się niby przykro zrobić? jak była wierna i nie puszczała szpary gdzieś kątem to nie ma się czym przejmować. wystarczy że sama dobrze wie jaka jest prawda. ¯\_(ツ)_/¯
@jonaszekk: I serio myślisz, że ten konsultant, któremu nitro zwyzywał matke później do niej poszedł i ją o tym poinformował przez co było jej przykro? xD Chyba, że myślisz, że konsultantowi, który codziennie przez 8h użera się z klientami psycha siadła bo jakiś typ go przez słuchawkę zwyzywał? xD
@jonaszekk: Dziewczynie mlekolaka może być przykro jedynie z powodu swojej głupoty ze zadaje z człowiekiem który żyje i zarabia łapiąc zasięgi na zmwyzywanie cudzych matek od #!$%@? czy ojców od pedofili. Do tego pośrednio korzystając na tym finansowo. Wiec ciężko żeby miała immunitet na negatywne skutki takich działań gdy świadomie została ich częścią
@CezaryKlementowicz: równie dobrze mogłaby prowadzić anonimowe życie zdała od sociali z tym małym jeśli by chciała by #!$%@? mlekolaka nie odbijało się negatywnie na nich, ale atencja bardziej kusi niż konsekwencje bezmyślności