Wpis z mikrobloga

@p3sman: ja siedziałem kiedyś bez mirko bo nie znałem mirko , więc przyniosłem ps2 do szpitala i robiłem turnieje z ludzmi w tekkena i def jam fight NY ! TAK SIE SIEDZI W SZPITALU A NIE :D
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@nielubiecie: no to jest niestety publiczny uniwersytecki szpital. Wczoraj słyszałem jak kucharka mówiła, że tyle osób nagle po nowym roku zostało przyjętych, że jedzenia nie starczy...
  • Odpowiedz
@p3sman: Co do żarcia, to nie zawsze jest tak źle. Ostatnio byłem na gastroskopii i po badaniu, kiedy już mogłem jeść ( a to było już grubo po obiedzie) pielęgniarka zapytała, czy bym czasem nie chciał obiadu zanim wyjdę, bo po co ma wyrzucać. Oczywiście się zgodziłem. Wszystko ładnie mi odgrzała, ale pal licho temperaturę - samo żarcie było całkiem wporzo. No może poza "puree" ziemniaczanym, które smakowało jak papier,
  • Odpowiedz