Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 46
800 740 + 76 = 800 816

Kierunek – na zachód, czyli w Bory Tucholskie. Poranne opóźnienie definiuje charakter wycieczki. Przy atrakcjach na trasie nie będzie długich postojów i szukania smaczków, a na asfaltach trzeba będzie nadganiać.
Pierwsza miejscówka znaleziona przypadkiem podczas planowania trasy w widoku ortofotomapy. Drewniana szopa w środku lasu. Klimatyczna miejscówka. Oczami wyobraźni widzę noc. Na dachu gruba warstwa śniegu i majaczące w tle oszronione gałęzie sosen. O tak. Muszę tu koniecznie wrócić zimą.
Gródek – miejsce niezwykle ważne w dziejach międzywojennego Pomorza i polskiej hydroenergetyki. Niemal 100 lat temu uruchomiono tu pierwszą elektrownię wodną w II RP. Zaspokoiła rosnące zapotrzebowanie energetyczne Grudziądza i okolicznych miast oraz umożliwiła rozwój budującej się dopiero Gdyni.
Co prawda zabrakło czasu na eksplorację mostu kolejowego w Leosi, ale trafiłem na przystanek kolejowy malowniczo umiejscowiony pośród sosnowego boru. Niestety pociągi pasażerskie od dawna tędy nie kursują. W pobliżu głaz narzutowy, słusznych rozmiarów (24,5 m obwodu) pomnik przyrody zwany Diabelskim Kamieniem. Uwzględniając jego budowę geologiczną to największa w Polsce bryła granitu przywleczona przez lądolód.
Udało się zdobyć wszystkie zaplanowane na ten wyjazd kwadraty graniczące z niebieskim od zachodu.

Total tiles: 1462 (+4)
Max cluster: 912 (+12)
Max square: 26x26

#rowerowyrownik #kwadraty

Skrypt | Statystyki
the_red - 800 740 + 76 = 800 816

Kierunek – na zachód, czyli w Bory Tucholskie. Po...

źródło: comment_1663007116VxcDSghyzevV9w5RoPWkxa.gif

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
A trafiłeś na mały, drewniany mostek nad Wdą koło Leosi?


@AlteredState: Wdę przekraczałem już w Gródku i potem do Leosi po wschodniej stronie rzeki - także nie. Ale mostek chyba kojarzę. To pewnie ten w pobliżu drewnianego papieża. Okolica jest super. Chatka jest między wsią Łazy a Jeżewem, w pobliżu głównej drogi.
  • Odpowiedz
@the_red: W Leosi nie zatrzymują się pociągi, ale nie oznacza to że nic tam nie jeździ, ostatnio można tam zobaczyć codziennie podsył składów między Wierzchucinem, a Laskowicami Pomorskimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AlteredState: Akurat było sucho i dzięki temu przez bród na Starej Wdzie koło elektrowni udało się przejść suchą stopą. Na szutrówce do Spławia faktycznie pełno pokrzyw i trzeba było środkiem jechać po trawie. Dodatkowo jakieś kolczaste maliny czy jeżyny. Ręce i nogi miałem całe podrapane.

@TheDzemo: Tak sądziłem, że coś jeździ, bo szyny były wyślizgane. Obstawiałem jakieś pociągi towarowe. A te podsyły osobówek to w jakich godzinach można trafić?
  • Odpowiedz