Wpis z mikrobloga

@paf_: owszem, odpowiada ale nikt z linii nie dotyka bagaży więc de facto odpowiadają za nie swoje winy :) mi np okradli bagaż podręczny w Gdańsku. Myślisz że ktokolwiek poczuł się do odpowiedzialności? Ani lotnisko, ani linie lotnicze a szukając info w necie w Gdańsku było (jest?) to nagminne.