Wpis z mikrobloga

@szumowina_wadowicka: pamiętam ten wyścig. Strasznie byłem wkurzony słabym pace'em McLarena, który miał już finalnie w końcu jechać MP4-18, a jechał poprawionym zeszłorocznym szrotem. Do tego Montoya nie był w stanie śmignąć Schumiego na pitstopach, co tylko powiększyło stratę punktową Kimiego. To był pierwszy wyścig po tym jak odkryto rozszerzające się podczas wyścigu opony Michelin, co niestety przechyliło szalę na stronę Ferrari.
  • Odpowiedz