Wpis z mikrobloga

Zapach deszczu. Jako że mam dość kiepski zmysł powonienia, mało zapachów mnie przekonuje. Jednak ten za każdym razem.

Próbowałem przez telefon wytłumaczyć synowi, że można być, mieszkać samemu i nie być samotnym. Darowałem wpół zdania, nie oszukam ani jego, ani siebie. Zmieniłem temat na to, abyśmy kiedyś wieczorem się zakradli z farbą bądź sprayem i domalowali uśmiech budynkowi naprzeciw moich okien (ma takie dwie szpary, które wyglądają na przymrużone oczy). Powiedział, że nie. Niech zostanie jego prawdziwa mina.

Dziś ma urodziny. Patrzę przez deszcz na ten budynek i coś słonego mi tracą o kąciki ust.

#depresja #zaburzeniaosobowosci #samotnosc #przemyslenia #rodzicielstwo #dzieci
  • 1