Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do mojego wpisu sprzed 2 miesięcy [https://www.wykop.pl/wpis/66369911] tak jak obiecałam, robie aktualizację.

Oboje z narzeczonym rozpoczęliśmy trzeci miesiąc pracy w norweskiej firmie, sierpień- prawie cały na nocnych zmianach. Uprzedzając miłe komentarze, od początku chcieliśmy pracować w nocy bo oboje nie lubimy wstawać rano, ale nocna zmiana ruszyła dopiero 7 sierpnia.

Wynajęliśmy także mieszkanie, o którym wspominałam we wcześniejszym poście. Za pierwszą wypłatę (lipcową) udało nam się kupić meble (kanapa, łóżko, stolik, szafa i trochę drobniejszych rzeczy, jak sztućce, dywan itd.) a także opłacić czynsz, część kaucji i przeżyć do następnego (jedzenie i paliwo).

Wczoraj dostaliśmy lønn (za sierpień) czyli norweski wykaz zarobków za dany miesiąc najłatwiej ujmując. Z racji tego że nasze podatki się różnią- ja jestem na tabeli, a narzeczony ustawił sobie 18%, to dostaniemy dwie różne kwoty na konto.
Podsumowując zarobki-o których nie powinno się rozmawiać- oboje brutto zarobiliśmy po około 51 000 NOK na osobę. Trzeba zaznaczyć, że byliśmy przy tym 9 razy na nadgodzinach przed rozpoczęciem pracy (1,5h nadgodzin przez 9 dni) oraz pierwszy tydzień pracowaliśmy na dziennych zmianach- więc mieliśmy niższą stawkę- i mieliśmy w tym miesiącu jeden dzień wolnego.

Praca- nie łatwa i nie ciężka, trzeba liczyć się z tym, że 7,5h jest się na nogach. Dźwigania czy mocno fizycznych zadań nie ma.

Koszty bieżące to:
czynsz - 10 000 NOK
prąd - 500-700 NOK
paliwo - 1500 NOK
jedzenie i środki czystości - 10 000 NOK
kaucja(teraz płacimy ostatni miesiąc) 10 000 NOK

Podsumowując, koszty normalnego życia w 40 metrowym, wynajmowanym mieszkaniu bez kaucji oscylują na poziomie 23 000 NOK dla dwóch osób.

Nasze wspólne zarobki, po podatku to 75 000 NOK co oznacza, że po odjęciu kosztów życia, zostaje nam +/- 50 000 NOK na przyjemności. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do podatku narzeczonego- jesteśmy świadomi, że może być on zbyt niski, ale najwyżej wyrównamy go z mojego zwrotu- choć nie jestem pewna, czy będzie to konieczne bo z moich obliczeń wynika, że z powodu rozpoczęcia pracy w lipcu, będzie on niższy w skali całego roku.
#norwegia #chwalesie #emigracja #pracbaza
Pobierz MerryLee - W nawiązaniu do mojego wpisu sprzed 2 miesięcy [https://www.wykop.pl/wpis/...
źródło: comment_166264754575eIOSarJ5W1HRjDT3qi4R.jpg
  • 37
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MerryLee: no to nieźle. Powodzonka i czekam na dalsze apdejty. W Polsce na "przyjemności" zostaje ludziom 200zł, 500zł..jeśli w ogóle na wynajmie, a zaraz jedyną przyjemnością w zimie będzie możliwość oddychania świeżym, czystszym powietrzem ( _)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MerryLee: jeśli to wasz pierwszy rok w Norwegii to zobaczcie sobie kildeskatt (stały podatek 25%) można tego używać przez pierwszy rok. przy tyłu nadgodzinach powinno wam wyjąć więcej na kilde, (z tym że nie można nic później sobie odliczyć)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@yhbgrobdoivbvwamsv: no okej, ale mimo wszystko - kto odkłada w Polsce 7k na łeb poza IT, prawnikami, dentystami etc?

@onionhero: W #!$%@? ludzi wbrew pozorom, zwłaszcza jak nie muszą cale życie wynajmować albo maja ambicje.
Zauważ jak zupełnie pominięto temat największego zakupu w życiu przeciętnego człowieka czyli nieruchomości, oraz drugiego czyli auta i jego ubezpieczenia.
No i jak wiedzie im pełny podatek za cały rok ( ͡° ͜ʖ
@MerryLee: jo #!$%@?. A ja tu tyram w pl za 7k brutto i żyję u rodziców odkładając zlotowki na wkład własny żeby móc kredyt dostać do końca życia na 50m2 w #!$%@? Łodzi.
Zazdro mocno, mam nadzieję że kiedyś jak odnajdę swoje jaja i wyjadę na migracje to bede miał okazję wam postawić piffko za tak rzeczowe informacje co do życia tam.
Czekam na dalsze update'y! (
@yhbgrobdoivbvwamsv: nie mówię że mało, sam z wypłaty odkładam te 5-6k ale jednak w skali kraju jest to jakiś mały procent.

Co do podatku, to nie wiem jak to wygląda w NO. Dostają kwotę brutto przez cały rok i dopiero pod koniec oddają różnicę brutto / netto na rozliczeniu podatkowym?