[PyszneBuleczki]

Działy HR, które życzą sobie przy rekrutacji żeby wypełniać jakieś testy osobowości i testy na inteligencje w rodzaju "który kwadrat będzie następny" to największy rak szukania pracy
#praca #hr #zalesie #pracbaza

[lizak21]

@prosper8: lepsze to niż list motywacyjny haaa

[PyszneBuleczki]

@prosper8: Nauka pokazuje, że te testy są gówno warte. Szczególnie testy osobowości, które mają bardzo niskie predictive validity i test-retest reliability. Wiem bo sie uczyłam tego na studiach z psychologii XD

[PyszneBuleczki]

@prosper8: A te testy ile zajmują? Poza tym, ile ma związku wybranie odpowiedniego kwadracika z zawodem który ktoś będzie wykonywał? Nie mówiąc o testach osobowości gdzie każdy wybiera odpowiedzi, które HR chce usłyszeć. Zgodnie z badaniami, najlepszymi metodami są ustrukturyzowany wywiad i zadanie próbne. Jak już mam spędzić 30 minut rozwiązując zadania to chociaż mogłoby to być związane z tym co będę rzeczywiście robiła

[GienekZFabrykiOkienek]

@PyszneBuleczki: Zadania próbne nie odsiewają spierdoxów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NieRozumiemIronii]

@PyszneBuleczki: na entry-level trzeba jakoś automatycznie przefiltrować te kilkanaście tysięcy CV miesięcznie :-). W ogóle się dowiedziałem, że test z języka też jest już wpolzautomatyzowany, oskariat nagrywa się do kamerki i potem Daksha przegląda te wywiady na speedzie x2 za 5$/h i ocenia kandydatów, zdejmując z polskiego działu mnóstwo roboty.