Wpis z mikrobloga

Pamiętacie Julkę Pankiewicz? Tę łysą rezydentkę psychiatrii, która została zaprzysiężona na stanowisko ds. dyskryminacji i równouprawnienia? Pamiętacie jak ludzie się kłócili, że przecież taka osoba nie powinna zajmować żadnego stanowiska?
No, to ta właśnie psychiatra twierdzi, że mężczyźni są sami sobie winni samobójstw.
Wyobrażacie sobie, że ktoś taki jest psychiatrą. Pełnoprawnym lekarzem po 6 latach studiów. Aktualnie rezydentka psychiatrii.
Macie myśli samobójcze, idziecie do niej na poradę, a ta mówi, że jako mężczyzna to twoja wina, bo budujesz patriarchat.
Co się ze światem dzieje
#medycyna #psychologia #psychiatria #samobojstwo #lekarz
N.....R - Pamiętacie Julkę Pankiewicz? Tę łysą rezydentkę psychiatrii, która została ...

źródło: comment_1662246168CnA0PgamfhabNiRmRdyDXK.jpg

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
@Kenteris: Postawmy odwrotną tezę; żyjemy w Matriarchacie, gdzie kobiety zapewniły sobie bardzo komfortową pozycję w społeczeństwie, zrzucają większość ciężarów jego funkcjonowania na barki mężczyzn, których pokoleniami wychowywały do tej roli jako matki.
  • Odpowiedz
Chcę zobaczyć jak to się rozkłada i w jakim stopniu wymagania wzrastają z roku na rok, ale mając jakieś rzetelne źródło, bo temat, jak pisałam, jest ciekawy.


@milk_outside_a_bag_of_milk: Wiesz, ciężko takie rzeczy zamknąć w badaniach, ale ja jakoś rozumiem tezę ze względu na inne dane. Rosnące absurdalnie wymagania kobiet zwłaszcza w krajach gdzie przez aborcję jest poważnie zachwiana równowaga między liczbą mężczyzn i kobiet jak Indie czy Chiny (Europa mniej ale
  • Odpowiedz
@Nie_RabarbaR: jak moja dziewczyna zaszła w ciążę to poszliśmy do psychologa. Powiedziałem, że boję się zostać ojcem, że nie czuje w ogóle tego, że boję się, że ucieknę po prostu i dziecko wychowa się bez ojca. Wiesz, co usłyszałem od Pani psycholog? "Ja też się wychowałam bez ojca i dałam sobie radę". Ja #!$%@?. Tępa #!$%@?.
  • Odpowiedz
@srednibrat: powiedz Arabowi ze ma presję związana z męska rolą. Od dziecka jesteśmy karani w tym matriarchalnym kraju za bycie mężczyznami by potem jako dorośli zachowywać się jak #!$%@? i z frustracji konfliktować się, używać agresji, uciekać w alkohol i popadać w niemoc bo jesteśmy tłumieni przez nasze cudowne poleczki od naszych matek poczynając.
  • Odpowiedz
@sprawca_komfortu:

od naszych matek poczynając.

Matki wychowują w taki sposób, jaki pożądany jest w danym środowisku. Jeśli środowisko wymaga od mężczyzn walki, agresywności, czy samokontroli, to w interesie "dobrej" matki jest kształtowanie takich cech.
  • Odpowiedz
Macie myśli samobójcze, idziecie do niej na poradę, a ta mówi, że jako mężczyzna to twoja wina, bo budujesz patriarchat.


@Nie_RabarbaR: no ale ona nie wskazuje mężczyzn czy patriarchatu jako winnych tej sytuacji ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@sprawca_komfortu: Fragmenty artykułu opisującego etiologię przemocy występującej w polskiej kulturze (jak i europejskiej).

”Specyfika kultury wsi wynika z utrzymywania się na ziemiach polskich do połowy XIX w. archaicznych stosunków agrarnych stanowiących źródło izolacji społecznej i kulturowej. Izolacja wiejskich społeczności przyczyniła się do petryfikacji światopoglądu i systemu wartości ludności chłopskiej, który jeszcze w XVI w. nie wydawał się swoisty w porównaniu ze światopoglądem przedstawicieli innych stanów, zwłaszcza mieszczaństwa czy drobnej szlachty. Jednak
  • Odpowiedz
@srednibrat: szanuje za dyskusje
Zauważ ze przemoc nie dzieje się tylko biciem jak również psychologicznie. Prawdziwy mężczyzna stara używać siły jak najmniej przez to właśnie ze zna swoją wartość, wie ze postawa oponenta nie wpłynie na swoją wartość i zna granice, swoją siła może zrobić krzywdę.
Etiologia sięgają tak daleko nie ma sensu bo feudalizm został zniesiony, mamy kompletnie inny system. Czasy najnowsze tak gubią tożsamość człowieka ze trudno rozmawiać o
  • Odpowiedz
@Nie_RabarbaR: bycie przeciwko patryiarchatowi to nie to samo co przecikwo mężczyznom.

czesia patriarchatu jest mocna presja na silnych,samodzielnych, chlopow, ktorezy nie odczuwaja smutku i nikogo niepotrzebuja,nie rozmawiaja o problemach itp.

nie ma za co
  • Odpowiedz