Wpis z mikrobloga

To u mnie w okolicy chyba odwrotnie, mam koleżankę co robi w biurze u dewelopera, co chwilę telefon czy są wolne mieszkania, a wszystko sprzedane było przed budowa jeszcze . I najlepsze jest to ze jest to miasto gminne
Ciekawe czy to jeden przypadek czy taki będzie teraz trend i biura będą się zwijały.


@mickpl: Co bardziej ogarnięte biura przejdą na model najmu oferowanych mieszkań. Mój pośrednik co wystawił ofertę mojego domu powiedział, że jego firma rozszerza profil działania dodatkowo o najem. Jednakże nie będę raczej korzystał z jego usług, bo wolę samemu komuś wynajmować pokoje w kredytowanym domu, jak jeszcze komuś dać zarobić na moim kredycie ( ͡°
@Tomus88: bardziej preferowałbym model, że oni szukają mi ludzi do domu i biorą sobie od tego jakąś prowizję, a całą resztę ja już sobie ogarnę.
Agencje składały propozycję, że za wynajem domu płaciłyby mi do około 3~4 tys. miesięcznie z naciskiem na te bliżej 3 tys. gdzie media byłyby po ich stronie co mi się totalnie nie opłaca.
Wolę samemu wyciągnąć te 10 tys. do 18 tys. za ~15-25 osób w
~15-25 osób


@Tatiagla: Powodzenia XD po takiej liczbie osób będziesz miał po roku chlew, a nie dom.
Kiedyś patrzyłem i nie mogłem znaleźć, czy są firmy, które preferują taki model obsługi wynajmu, bo jest dość bezpieczny dla właściciela. Przy najmie instytucjonalnym (przez firmę) nie ma problemu z wyrzuceniem lokatora, który nie płaci czynszu.
po takiej liczbie osób będziesz miał po roku chlew, a nie dom.


@Tomus88: liczę się z tym, mamy w nim 9 pokoi. Sąsiad prowadzi taką samą działalność (zresztą jego córka sprzedała mi dom, który wybudował) i nie możemy z narzeczoną nawet liczyć z jego sprzedażą od ponad pół roku, bo właśnie najmujące sąsiedztwo pijanych roboli ludziom by przeszkadzało. Stwierdziliśmy jako właściciele, że skoro dom i tak jedyne koszty jakie nam generuje
@Tomus88: Pewnie, ale prędzej to napiszę na priv, bo nie będę się chciał publicznie chwalić. Ogólnie bardzo optymistycznie, jeśli gospodarka nie spadnie mocno z rowerka, to jesteśmy w stanie nadpłacić kredyt w około 5 lat (500 tys. złotych), a przez kolejne 2 może 3 lata zaoszczędzić na generalny remont gdyby sąsiad zawiesił u siebie najem. Jest to jednak raczej wątpliwe, bo on sam posiada parę nieruchomości i kilkadziesiąt garaży, więc ma