Wpis z mikrobloga

@Nowelizacja: niektórzy powiedzą, że posiadanie dziecka to szczyt egoizmu, niektórzy powiedzą, że aborcja decyzją jedynie kobiety to szczyt egoizmu. Jeżeli kobieta nie chce dziecka, to może dokonać aborcji, jeżeli mężczyzna nie chce dziecka, to może płacić alimenty.
Ogólnie aborcji prawnej nigdy raczej nie będzie, bo nie opłaca się ona społeczeństwu. Wolę i wielu też, ale nieświadomie, aby dziecko utrzymywał ten, kto je zrobił (lub nawet ten co nie zrobił), aniżeli całe
  • Odpowiedz
niektórzy powiedzą, że posiadanie dziecka to szczyt egoizmu,


@Defined: to jacyś odklejeńcy z tagu antynalizm

niektórzy powiedzą, że aborcja decyzją jedynie kobiety to szczyt egoizmu. Jeżeli kobieta nie chce dziecka, to może dokonać aborcji, jeżeli mężczyzna nie chce dziecka, to może płacić alimenty.

Ogólnie aborcji prawnej nigdy raczej nie będzie, bo nie opłaca się ona społeczeństwu. Wolę i wielu też, ale nieświadomie, aby dziecko utrzymywał ten, kto je zrobił (lub nawet
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nowelizacja jakie nieodwracalne zmiany w ciele powoduje ciąża?
W tej dyskusji nie tylko chodzi o aspekt etyczny, czy moralny, ale również o aspekt zasady równości w obec prawa. Aktualnie mężczyzna nie ma nic do powiedzenia w sprawie swojego dziecka.

Ja jestem osobiście przeciwnikiem aborcji prawnej, bo zbyt dużo mężczyzn, którzy postępują w sposób niemoralny by z niej korzystało. Ale rozumiem dlaczego ktoś jest zwolennikiem, bo są też ci, którzy z moralnego punktu
  • Odpowiedz
akie nieodwracalne zmiany w ciele powoduje ciąża?


@Defined: to jest proces ogólnie mocno obciążający organizm kobiety - np. rozstępy, wypadanie włosów, ogólne zniszczenie ciała (nie bez powodu kobiety, które nigdy nie miały dzieci zazwyczaj wygląda młodziej), może się powiększyć rozmiar stopy, problemy ze wzrokiem. A w trakcie samej ciąży czy zaraz po niej - nudności, opuchnięte nogi, zawroty głowy, obniżenie jedności piersi itd. To jest ogólnie bardzo szkodliwe dla organizmu. >
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: Mężczyzna jest dyskryminowany w taki sposób, że kobieta po niezabezpieczonym stosunku może: wziąć pigułkę po, zrobić aborcję, oddać dziecko do adopcji. Może też okłamać mężczyznę że używa innej formy antykoncepcji i celowo złapać na dziecko. Mężczyzna nie ma w tej sytuacji już żadnego wyboru.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Nowelizacja: ciąża oczywiście obciąża organizm, ale mam wrażenie, że się też ja strasznie demonizuje. Nie każda kobieta kobieta ma rozstępy, w ciąży właśnie włosy wypadają mniej (wypadają po ciąży i to raczej że względu na to że nadrabiają te co nie wypadły wcześniej). Ogólne zniszczenie ciała? Bez przesady. Zdrowa kobieta nie będzie po ciąży nagle wyglądała "starzej". Jest po prostu starsza, może bardziej zmęczona opieką nad dzieckiem, a i kobiety zachodzą
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: Ciąża jest dużym wyzwaniem dla organizmu, porównajcie sobie chociaż z czasami kiedy medycyna nie była tak rozwinięta i stosunkowo często kobieta UMIERAŁA. Natura nie jest głupia, ale w kontekście całego gatunku a nie jednostki. Jeśli urodzenie dziecka prawie za dużego dla dróg rodnych kobiety, ale dzięki temu bardziej rozwiniętego i z dużo większą szansą na przeżycie pierwszych miesięcy życia skutkuje tym że wystaczająca ilość przeżyje ciężki poród, to z punktu
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: A załóżmy, hipotetycznie, że kobieta zachodzi w ciążę i jej nie chce, a akurat mężczyzna może by chciał mieć to dziecko i świadomie by się na nie zdecydował i zgodził samotnie wychowywać? Co wtedy? Rozumiem argumenty, że ciąża mocno ingeruje w ciało kobiety (i to nie jest przecież wina facetów, że tak to w naturze funkcjonuje), ale dlaczego w sytuacji, w której oboje zmajstrowali dziecko, to tylko ona może decydować
  • Odpowiedz
@Nowelizacja: aborcja prawna ma sens tylko przy pełnej liberalizacji prawa aborcyjnego. Bo da obojgu takie samo prawo do decydowania o "swoim ciele". Dlaczego pozostawiasz kobietom prawo do łapania mężczyzn na dziecko?
Czym innym jest totalna wpadka, chociaż nadal tutaj, jeśli przy liberalizacji prawa byłaby możliwość naprawy tego "błędu", to dlaczego kobieta ma decydować za dwoje?
Moim zdaniem takie rozwiązanie spowodowałoby powrót do ogarnięcia się w kwestii wolności seksualnej przez obie płcie,
  • Odpowiedz
@moll: Przecież bardzo duży procent mężczyzn nie płaci alimentów, wiec jakie dojechanie :D
To jest duży problem, bo kobiety samodzielnie wychowujące dzieci same płaca swoimi pieniędzmi i czasem.
  • Odpowiedz
@Silly_Alpaca: Poruszasz kilka ważnych kwestii.

Prawda jest taka, i to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn, ze czas na zastanawianie się czego chcą jest przed stosunkiem, a nie po. Aborcja (poza pigułkami po) nie jest ot taką sobie awaryjną metodą antykoncepcji, tylko poważnym zabiegiem medycznym. Nikt normalny nie rezygnuje z zabezpieczenia z myślą "a najwyżej usunę".

Najbardziej pomijaną wg mnie kwestią jest to, że czas na myślenie był wcześniej - po
  • Odpowiedz
@Nowelizacja Wszystko idzie w taką stronę, że dzieci się będzie rodzić coraz mniej i coraz mniej będzie chętnych kobiet na macierzyństwo.
Obecnie więcej mężczyzn niż kobiet jest chętnych na zostanie rodzicem w grupie wiekowej, która jest płodna i coraz bardziej ten procent będzie się zwiększać. Dlaczego? Bo rola kobiety i mężczyzny się różni i to kobieta ponosi większa odpowiedzialność za dziecko. W dobie częstego rozpadu związków i niechęci ludzi na stabilizację, będzie
  • Odpowiedz
Najbardziej pomijaną wg mnie kwestią jest to, że czas na myślenie był wcześniej - po fakcie to jest tylko próba najmniej uciążliwego dla wszystkich pozbycia się problemu.


@Brocat: Zgadza się, że czas na myślenie był wcześniej, ale nie zawsze "po fakcie" oznacza pozbywanie się problemu. Niektóre kobiety świadomie godzą się na bycie samotnymi matkami (i to jest ok, bo przecież nikt im nie broni), ale zapomina się, że mężczyźni prawdopodobnie też
  • Odpowiedz
@ELUVEITIE: i płaci społeczeństwo, bo mamy fundusz alimentacyjny i inne formy wsparcia samotnych matek. Przez co konsekwencje samotnego macierzyństwa są mniej dotkliwe.

A problemem są przemiany społeczne, które spowodowały plagę singli z jednej strony, a z drugiej trendy idą w kierunku samorealizacji kosztem wszystkiego.

Cz w tym układzie posiadanie dzieci, szczególnie dla kobiet jest atrakcyjne?

Powiedz mi, jak teraz postrzega się kobietę sukcesu i jak w to wpisuje się posiadanie dzieci.
  • Odpowiedz
@moll: Obecnie posiadanie dziecka dla kobiet jest mocno nieatrakcyjnie. Raz, że dziecko zmienia życie i wymusza ograniczenie wolności i swobody, a dwa że ciężko założyć i utrzymać rodzinę w obecnych czasach.
Ludzie się rozstają z głupich powodów, nie dążą do naprawy związku, a dziecko jest też dużym sprawdzianem dla rodziców i pokazuje jak bardzo matka może liczyć na ojca w ciężkim okresie swojego życia.
Nie wszystkie kobiety chcą być kobietami sukcesu,
  • Odpowiedz
@moll: są też kobiety w związku które nie pędzą za karierą i samorealizacją - chcą po prostu dożyć swoich dni w spokoju, a nie wysłuchiwać drące sie bombelki ktore pochłaniają resztki energii i czasu, które zostaną po pracy w kołchozie
  • Odpowiedz
@Kanarynka: jak wychowujesz to nie są drące się ;) ale takie postawienie sprawy pokazuje, jaki jest aktualnie obraz dziecka - nie ma dzieci - są drące się bombelki i kaszojady.
  • Odpowiedz