Wpis z mikrobloga

Widzę że wielu młodych stara się teraz wynająć mieszkanie i niestety ma z tym ogromny problem. Od kilka rad od starego zgreda:

- Zrozum że sytuacja na rynku to nie wina właścicieli tylko kryzysu uchodźczego. W końcu chcesz wspierać naszych sąsiadów?
- Nie staraj się na siłę szukać mieszkania w promieniu 7 kilometrów od centrum - na obrzeżach miasta też fajnie się mieszka i jest spokojniej
- Zrozum że Właściciel musi dobrze wybrać najemcę bo prawo w ogóle go nie chroni przed oszustami - stąd te wszystkie castingi i pytania - jeśli przestaniesz płacić to praktycznie nie da się ciebie usunąć. Stąd ma prawo wybierać osoby od których da się wyegzekwować spłatę ewentualnego długu.
- Roszczeniowość w tym przypadku nic nie da - właściciele mają po 1000 telefonów dziennie i to stety albo niestety oni dyktują warunki
- Na rozmowę z Właścicielem przygotuj skany umów o pracę, udokumentowanych dochodów swoich albo swoich rodziców oraz inne dokumenty które potwierdzą że jesteś wiarygodny
- Wykaż się proaktywną postawą wobec właściciela - jeżeli zaproponujesz że zrobisz remont typu malowanie, szpachlowanie/wymiana podłóg to masz 500% większą szansę na wynajem.
- Nie czepiaj się pierdół typu zepsuta lampka, jakaś przeciekająca rurka itp. Jeśli właściciel zauważy że ma do czynienia z ofiarą losu która sama nic nie potrafi naprawić to nie wynajmie mieszkania bo będzie miał po 5 telefonów miesięcznie że coś się zepsuło(tak - sprzęty się psują i jest to normalne)
- Nie obrażaj się na właściciela że nie odebrał telefonu albo nie odpisał - prawdopodobnie ma 1000 innych osób próbujących się z nim skontaktować.

#wynajem #warszawa #krakow #studia #mieszkanie #nieruchomosci
Viado - Widzę że wielu młodych stara się teraz wynająć mieszkanie i niestety ma z tym...

źródło: comment_1661859388VoBC9iQQxos4ZuuapN01Zh.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
Zrozum że sytuacja na rynku to nie wina właścicieli tylko kryzysu uchodźczego.


@Viado: No tak, Ukraińcy przystawiają właścicielom broń do głowy i zmuszają do podnoszenia cen.
  • Odpowiedz
na obrzeżach miasta też fajnie się mieszka i jest spokojniej


@Viado: tak, dojeżdżając godzinę do pracy w centrum bo tam jej najwięcej to super biznes

btw co do psucia się rzeczy i naprawy mówi jasno kodeks kto za to odpowiada
  • Odpowiedz
na rozmowę z Właścicielem przygotuj skany umów o pracę, udokumentowanych dochodów swoich albo swoich rodziców oraz inne dokumenty które potwierdzą że jesteś wiarygodny


@Viado: Jprdl, i jeszcze to "Właścicielem" pisane z dużej. XD Kilka miesięcy kryzysu z powodu wojny i zaczyna odwalać. A jeszcze niedawno było chlipu, że lockdown i jak to powrót do domu na zdalną, przynajmniej pół czynszu byś zapłacił. Potem się dziwią, że nikt w tym kraju nie
  • Odpowiedz
@Viado:

Nie czepiaj się pierdół typu zepsuta lampka, jakaś przeciekająca rurka

Najgorsza rada jaką najemca może usłyszeć. Jak byłem młody i głupi też myślałem, że co to za problem naprawić cieknącą rurkę i nie ma sensu wzywać właściciela bo sam to ogarnę szybciej. Skończyło się na kilkudniowej walce z starą instalacją w mieszkaniu bo czego się nie dotknąłem to okazywało się, że coś innego w instalacji się psuło. Tyle stresu co
  • Odpowiedz
- Wykaż się proaktywną postawą wobec właściciela - jeżeli zaproponujesz że zrobisz remont typu malowanie, szpachlowanie/wymiana podłóg to masz 500% większą szansę na wynajem.


@Viado: Ja bym jeszcze dodał protip dla młodych, ładnych dziewcząt - zaproponuj Właścicielowi regularne obciąganie to masz 1500% większą szansę na wynajem( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do większości punktów masz rację, ale sugerowanie inwestowania w cudze mieszkanie to niezły odjazd.
  • Odpowiedz
- Wykaż się proaktywną postawą wobec właściciela - jeżeli zaproponujesz że zrobisz remont typu malowanie, szpachlowanie/wymiana podłóg to masz 500% większą szansę na wynajem.

- Nie czepiaj się pierdół typu zepsuta lampka, jakaś przeciekająca rurka itp. Jeśli właściciel zauważy że ma do czynienia z ofiarą losu która sama nic nie potrafi naprawić to nie wynajmie mieszkania bo będzie miał po 5 telefonów miesięcznie że coś się zepsuło(tak - sprzęty się psują i
  • Odpowiedz
@Viado: w sumie sama prawda. Obecnie wynajmuje pokoje dla studentów i oni się mnie pytają: czy gdy się wprowadze to ściany będą odmalowane czy te brudy zostają? Awaria w łazience zostanie naprawiona? Widzą wystający przełącznik od światła i kable na wierzchu to pytają: czy tak powinno być? No co za ludzie. Albo pytają o metraż a ja takiej informacji z biura nie dostałem.
  • Odpowiedz
No tak, Ukraińcy przystawiają właścicielom broń do głowy i zmuszają do podnoszenia cen.


@ms93: tak może nie, ale od razu podpisują wszystkie papiery i wpłacają kasę czy telefon nie wyrabia przez wiadomości od Ukraińców
  • Odpowiedz
- Na rozmowę z Właścicielem przygotuj skany umów o pracę, udokumentowanych dochodów swoich albo swoich rodziców oraz inne dokumenty które potwierdzą że jesteś wiarygodny


@Viado: Śmiechłem z zarzutki, ale takie coś (we Francji to się nazywa dossier i zawiera też m. in. pisemne oświadczenia od poprzednich landlordów że było OK) sam uprawiam.

Z doświadczenia wiem, że jak pracuję w "ładnym miejscu" na nioekreślonej to negocjacje są sprawniejsze.
  • Odpowiedz
@Viado: poza tym że dobry bait to warto się zastanowić która strona jest klientem, a która usługodawcą przy transakcji najmu. Jeśli oczywiście nie akceptuje warunków to je odrzucam.
  • Odpowiedz