Wpis z mikrobloga

Jednym z argumentów przeciwko osobom homoseksualnym, który mnie bawi chyba najbardziej, jest to, że takie osoby nie będą się rozmnażać. Jakby to faktycznie była najważniejsza rzecz w życiu, nie miłość, nie szczęście innych osób, nie, co to to nie, najważniejsze jest rozmnażanie się. Ciężko mi uwierzyć, że są osoby które poważnie tak myślą i nieironicznie używają takich argumentów

#antynatalizm #childfree #lgbt #homoseksualizm #przemyslenia
  • 114
  • Odpowiedz
Bo to jest prawda. Gdyby nie twoi rodzice, to by ciebie nie było i nie mógłbyś być gejem


@jodlasty: I to mu coś daje? Gdyby go nie było to ewentualny problem jego orientacji i ograniczonych praw by też nie istniał xD

Próbuje zrozumieć dlaczego uważasz ze miłość jeść ważniejsza rzeczą w życiu jeżeli wszystko wskazuje na to, że rozmnażanie jest tą rzeczą a miłość tylko mechanizmem motywującym do prokreacji.


@iwn37:
  • Odpowiedz
Jednym z argumentów przeciwko osobom homoseksualnym, który mnie bawi chyba najbardziej, jest to, że takie osoby nie będą się rozmnażać.


@Devhar: gratuluje czytania ze zrozumieniem. Nikt nie używa takiego argumentu nigdzie. Jedynym argumentem powiązanym z rozmnażaniem przeciwko małżeństwom homoseksualnym, a nie homoseksualistom (!!!), jest fakt, że w obecnym systemie prawnym rodziny dostają ulgi związane z tym, że produkują przyszłych podatników i płatników do systemu emerytalnego. Stąd argument, z którym można
  • Odpowiedz
@YodaMonster: Niczego nie neguje, bo homoseksualizm ma nieznaną nam etiologię. Nie wiemy po co jest i jaką pełni funkcję. A wszystko w naturze ma jakąś rolę i pełni jakąś funkcję, a podejście, że jesteśmy ponad naszą naturę i mechanizmy przyrody już nas nie dotyczą, bo wypracowaliśmy świadomość, jest indeterministycznym bełkotem.
  • Odpowiedz
@iwn37: No tak, najlepiej przyjąć że można spokojnie odrzucić coś czego uważasz że nie rozumiemy i tym samym zwyczajnie odrzucić argumenty nie pasujące do tezy by uznać że ma się rację xD To tak nie działa misiu. Mechanizmy wypracowane przez społeczeństwo i przez ludzką świadomość są realne, istnieją i nie mają za dużo wspólnego z instynktami. Które zwierzę ma sumienie?
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela

Mnie zawsze najbardziej śmieszy argument, że hurr durr oni będą chcieli dzieci adoptować. No pewnie, lepiej żeby taki dzieciak gnił w bidulu zamiast był wychowywany w normalnej rodzinie przez dwie szczęśliwe osoby ()


Uwielbiam ten piękny symetrystyczny, sofizmatyczny argument mówiący, że alternatywą dla takiego dziecka jest zgnicie w bidulu albo kochająca się homoseksualna para XDDD

Po pierwsze, to jak to zawsze bywa w społeczeństwie, pośród par jednej
  • Odpowiedz
Po pierwsze, to jak to zawsze bywa w społeczeństwie, pośród par jednej płci też nie zawsze jest wspaniała miłość, po drugie, "podaż" dzieci adopcyjnych nie wypełnia potrzeb par heteroseksualnych, tj. więcej par czeka, niż jest pociech dostępnych do takiego uznania.


@kurczakos1: mogę prosić o źródło? Poszperałem chwilę w google i wyciągam wręcz odwrotne wnioski, dzieci w domach dziecka jest sporo i dodatkowo brakuje na owe domy pieniędzy i się je redukuje.
  • Odpowiedz
@Devhar: bo to jest najważniejsze dla każdego biologicznego organizmu, czy ci się to podoba czy nie. Wyobraź sobie że ludzie się nie rozmnażają przez 50 lat. Gatunek przestaje istnieć. Oczywiście mam to gdzieś co robi jakaś grupka dewiantów, ale umniejszanie roli rozmnażania jest irracjonalne.
  • Odpowiedz
@YodaMonster: Zebym mógł odrzucić argumenty nie pasujące do mojej tezy musiałbyś najpierw jakichś użyć. Tak uważam, że należy odrzucić hipotezę, że miłość nie jest mechanizmem promującym prokreację, bo 1% populacji ludzi czuje popęd między osobnikami tej samej płci, skąd wiedziałeś?
  • Odpowiedz
@kurczakos1: z tego wynika że nasz system nie wyrabia z wpisywaniem dzieciaków do programów adopcyjnych co niby nie dowodzi że dzieciaków w domach dziecka jest mało ale faktycznie, para homoseksualna nawet jakby mogła to by nie rozładowała domów dziecka.
  • Odpowiedz
@iwn37: To że nie wierzysz że człowiek adaptował naturalne mechanizmy do swojej wygody i uważasz że to bełkot, nie znaczy że tak nie jest. Istnienie miłości homoseksualnej czy miłości między antynatalistami znaczy że reprodukcja dzisiaj nie jest jedynym jej celem. Istnienie antykoncepcji i fakt że ludzie uprawiają seks tylko dla przyjemności, neguje prokreację jako jego jedyny cel, to samo istnienie seksu oralnego lub analnego. Wg. mechanizmów przyrody jesteśmy wszystkożerni, a jednak
  • Odpowiedz
@lanoly:

grupka dewiantów

homoseksualizm nie jest dewiacją.

Wyobraź sobie że ludzie się nie rozmnażają przez 50 lat

Gdybanie, nie jest argumentem, a co dopiero dowodem.

Jedynym argumentem powiązanym z rozmnażaniem przeciwko małżeństwom homoseksualnym, a nie homoseksualistom (!!!), jest fakt, że w obecnym systemie prawnym rodziny dostają ulgi związane z tym, że produkują przyszłych podatników i płatników do systemu emerytalnego


@iwn37:

Hetero też nie mogą zawierać małżeństw tej samej płci

Nie
  • Odpowiedz
@Eskim0s: dla mnie jest, bo ja w swojej ignorancji te wszystkie LCNGOTP czy jeszcze inne, wrzucam do jednego worka i nie nie zamierzam się w to zagłębiać, a jak nie odnosisz się do meritum mojej wypowiedzi to nie zawracaj głowy i nie wołaj więcej.
  • Odpowiedz
@przemyslaw-priemek:

No bardzo fajny system gdzie dzieci były odbierane normalnym rodzicom i umieszczane w jakiejś patologii bo tak stwierdził jakiś urzędas. I taki system panuje przede wszystkim w Norwegii gdzie np. Polacy jeżdżą tylko do pracy nie ściągając tam rodzin w obawie przed odebraniem im dzieci przez miejscowych urzędasów uważających Polaków z definicji za patolę która nie ma prawa wychowywać własnych dzieci.

No i przypomnę tylko, że jeszcze niedawno w Szwecji
Zgrywajac_twardziela - @przemyslaw-priemek: 
 No bardzo fajny system gdzie dzieci był...

źródło: comment_1661798321ORJel4EySDF31qmCZPqLMh.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: Masz dosyć ciekawe ciągoty do rozwiązań promowanych przez pewną ideologię popularną w latach 30-40 XX wieku. Ale jakoś mnie to nie dziwi ¯\_(ツ)_/¯
I tylko tak przypomnę, że jeszcze niedawno w kręgu cywilizacji zachodniej taki homoseksualiści byli systemowo traktowani na równi ze skrajną biedotą i przygłupami jako głęboka patologia przed którą trzeba chronić dzieci.
  • Odpowiedz