Wpis z mikrobloga

Mircy uważajcie i czytajcie rachunki.

Ostatnio dostałem SMS z "prośbą" o podanie stanu licznika gazu. SMS z prywatnego numeru, nic oficjalnego. Podpisane "gazownia".

Nie odpisałem.

Okazało się, że panu nie chciało się ruszyć dupy i spisać licznika, więc wysłał takiego nieoficjalnego SMSa.

Gdy na niego nie odpisałem, pan podał wymyślony stan licznika. Zamiast 270 m³ podał 480 m³.

I nie była to żadna prognoza, tylko "stan faktyczny" podany w firmie przez leniwego inkasenta.

Sprawa zgłoszona i wyjaśniona w PGNiG.

Potwierdzono, że pracownik nie może w ten sposób robić.

Po wyjaśnieniu skorygują mi fakturę.

#gaz #pgnig
  • 2
@warius mój licznik jest na klatce. Poza tym skoro nie dostał odpowiedzi to powinien zadzwonić i grzecznie poprosić o stan, a nie zawyżać o ponad 200 metrów. Ze mną można się dogadać. Tylko trzeba chcieć. ¯_(ツ)_/¯