Wpis z mikrobloga

Jaki jest sens nadpłacania kredytu hipotecznego?

Na zlecenie ZUS dr. Jarosław Oczki z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK w Toruniu wraz z zespołem sporządził raport, z którego wynika, że biorąc teraz kredyt na 30 lat i mając ratę 2k vs 4,5k do ręki jako średnia krajowa, za około 20 lat wystarczy, że będziemy średnią krajową zarabiać nadal, a nasza rata 2k będzie stanowiła mniej niż 10% wypłaty, bo średnio zarabiać się będzie około 22 tysięcy!

Po co w takim razie, wiedząc o tak wielkiej inflacji gonić nadpłaty, odbierać sobie od ust, rezygnować z przyjemności. Może bardziej opłaca się rozłożyć kredyt na jak najdłuższy, płacić tylko tyle ile trzeba, trzymać kredyt w ryzach (np. oferta 10-lat stałej stopy) i zacząć nadpłacać, gdy taki wydatek to będzie śmiech. Przy 4,5k teraz każda nadpłata 1k to odbieranie sobie od ust. Za 15 lat przy utrzymywaniu się na średniej krajowej i około 12k co miesiąc nadpłata boleć nie będzie.
Kredyciarz z 35-letnią hipoteką z 2022 będzie sobie w takim 2037 żył jak Pan płacąc śmieszne dla niego kwoty, które z roku na rok będą jeszcze mniejsze. Do tej pory będzie miał pieniądze na rozwój, dzieci, podróże. A jego kolega powie, że warto było żyć jak szczur, bo on ma w 2037 kredyt spłacony i może zacząć karierę, rozwój i szukanie żony w wieku 45 lat :D

#nieruchomosci #finanse
#kredythipoteczny
Pobierz
źródło: comment_1661424160jxHjkIGFPND9rZArrTC6ov.jpg
  • 15
@kalinakawinska: no bank będzie zarobiony na takim pomyśle :) bo kapitał płacisz mały, a odsetki duże. Im dłużej płacisz duże odsetki tym dłużej spłacasz kapitał. Więc tak, rata cie nie będzie bolała, bo większość odsetek już spłacisz i będziesz spłacał tylko kapitał

No i pewnie założenie jest, że stópki pozostają na tym samym pozimie, i nie przewiduje żadnego typu dewaluacji :)
@kalinakawinska Generalnie trzeba liczyć, bo nadpłacanie złotówki żeby oszczędzić 5 zł za 25 lat może równie dobrze oznaczać stratę zamiast zysku, zależnie jak inflacja i stopy się ułożą. Ja nadplacam trochę, żeby przy refinansowaniu wejść w niższy próg ltv, ale nie więcej, bo wolę za te pieniądze gdzieś pojechać i coś ciekawego przeżyć/zobaczyć.
@kalinakawinska: bank chyba laurkę ci wystawi :D. Przykład w miarę aktualny bierzesz 600k kredytu ( 4k rata stała ) przez pierwszy rok spłacasz 48k zł rat z czego 44k to odsetki a 4k to kapitał. Teraz nadpłacając 1k co miesiąc przez pierwszy rok kapitał spłacony to by było 16k zamiast 4k czyli tak jakby zyskujesz 3-4 lata szybciej spłacisz kredyt nadpłacając tylko pierwszy rok kredytu. Jeżeli nadpłacasz kredyt z nadwyżek to
@kalinakawinska: co za głupota.
Wielki architekcie....

Prościej się chyba nie da:

Łącznie jakąś część swojego życia zasuwasz na bank. Spłacając kredyt zgodnie z harmonogramem klepiesz kijem na bank (odsetki, prowizje) przykładowo 15 miesięcy, a z nadpłatami 7, czy 9.
I najlepsze w tym wszystkim jest to, że małe, regularne nadpłaty potrafią tu już zdziałać cuda.

Dlatego znów się sprawdza moje powiedzenie "tylko bogaci mogą być biednymi". Nic nowego.

Po co marnować
@kalinakawinska:

1. Masz rację jeśli będą wzrosty wynagrodzeń rzędu inflacji, a inflacja będzie taka jak teraz przez najbliższe kilkanaście lat
2. Nie masz totalnie racji jeśli, któryś z czynników z pkt 1 zawiedzie.

Oczywiście osoby typu @pastibox będą pytali to co ze mnie za ekspert, że tego nie wiem, ale ja nie zarabiam na wymysłach prognozach jako dziennikarz za 10k brutto na twitterze czy innym bankierze/onecie/hre.
niech ktoś policzy, przy założeniu że zarobki będą rosnąć ok 2% rocznie, ile % naszych wynagrodzeń wydamy przy 2 scenariuszach
- płacenie zgodnie z harmonogramem - w ostatnich latach rata będzie procentowo stanowiła mniejszy odsetek pensji że względu na wzrost płac
- nadpłacanie np do wysokości 50% wynagrodzenia - spłacimy dużo szybciej, ale czy po zsumowaniu wydamy mniej przeciętnych wynagrodzeń?

nie wiem czy ma to sens. policzę to jak będę miał chwile
@kalinakawinska:

za około 20 lat wystarczy, że będziemy średnią krajową zarabiać nadal, a nasza rata 2k będzie stanowiła mniej niż 10% wypłaty, bo średnio zarabiać się będzie około 22 tysięcy!


Na pewno przy takim wzroście średnich zarobków, rata dalej będzie wynosić 2k ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie ma w Polsce kredytów, które gwarantują niezmienność raty w okresie 20lat. Ale to był raport dla ludzi, którzy obecnie zarządzają
policzyłem to i wniosek jest prosty: jesli spodziewasz się dostawać większe podwyżki od oprocentowania swojego kredytu, bardziej opłaca ci się płacić zgodnie z harmonogramem

dla różnych oprocentowan kredytu i spodziewanych podwyżek wykonałem obliczenia ile przeciętnych pensji wydamy na kredyt przy tych 3 scenariuszach

- co miesiąc robimy nadpłatę taką, żeby wysokość raty wynosiła 50% naszego wynagrodzenia
- co miesiąc robimy nadpłatę w dowolnej kwocie, wpisywałem na pałę przeróżne nadpłaty
- płacimy zgodnie