Wpis z mikrobloga

@Wroneczek: na autostradzie ludzie jeżdżą z tempomatem, więc krótkie naciśnięcie hamulca jest potrzebne żeby go wyłączyć i zacząć zwalniać. Zatrzymywanie na autostradzie w jakichkolwiek warunkach to proszenie się o śmierć. Zwalniasz i jedziesz prawym pasem za innymi, a nie jakieś postoje.
  • Odpowiedz
@Lardor: Jakbym jechał 500 kilometrów to tez by mi się nie chciało ciagle zmieniać pas żeby wyprzedzić i potem wrócić, tempomat i zjeżdżam jak ktos mnie chce wyprzedzić.
  • Odpowiedz
  • 0
@Wroneczek
1. wyłączają tempomat albo siedzisz im na zderzaku (a w mieście po prostu chcą szybko przyhamować albo kładą stopę na bardzo czułym pedale)
2. bezpieczeństwo, nie czują się bezpiecznie jadąc w taką ulewę (ulewa = gorsza widoczność i warunki na drodze)

  • Odpowiedz
@Wroneczek: luzuj kolego, to tylko zarty na wypoku. Sam nie lubie ludzi wyznających zasadę "prawy pas to lawa"
A co do świateł to juz wyjasnione, to taka sygnalizacja, że hamuje. Może ktoś jest motocyklistą i mu się przebił nawyk z naciskania hamulca przy hamowaniu silnikiem, a może wyłącza tempomat.
  • Odpowiedz
Jadą lewym pasem i na ulamek sekundy naciskają hamulec zeby troszkę zwolnić, zamiast puscic nogę z gazu


@Wroneczek: wyłączają tempomat, myślisz że każdy trzyma nogę na gazie całą trasę, iluletnim gruzem jeździsz? xD
  • Odpowiedz
@darvd29: Ja nie mam zwyczaju robić break checku ale delikatnie naciskam klamkę hamulca w moto, żeby kretyna za mną był świadomy, że zwalniam i nie zabił mnie przypadkiem...
  • Odpowiedz
1. Jadą lewym pasem i na ulamek sekundy naciskają hamulec zeby troszkę zwolnić, zamiast puscic nogę z gazu?


@Wroneczek: może mają tempomat i nie mają nogi na gazie w ogóle i naciśnięcie hamulca go wyłącza i zachowuje się jak zdjęcie nogi z gazu?
  • Odpowiedz
Jadą lewym pasem i na ulamek sekundy naciskają hamulec zeby troszkę zwolnić


@Wroneczek: W poprzednim aucie gdzie mialem zwykly tempomat (bez radaru) to tak robilem zeby go wylaczyc
  • Odpowiedz
@robertx: nie zgadzam się z tym że to odganianie siedzącego na dupie. Baby tak jeżdżą bo u nich jazda jest zero - jedynkowa, albo gaz albo hamulec. Nie ma stanu pośredniego - albo przyspieszam albo zwalniam. I dodatkowo dochodzi nieumiejętność oceny odległości od poprzedzającego pojazdu i dopasowania prędkości, tylko cały czas podjeżdża i dohamowuje. Szlag mnie trafia gdy jadę za takim kierowcą / kierowczynią.
  • Odpowiedz
  • 0
@Wroneczek ja tak robię bo wyłączam tempomat.
W niektórych skrzyniach automatycznych można powiedzieć że nie ma czegoś takiego jak hamowanie silnikiem a przynajmniej nie w takim stopniu jak ze skrzynią manualną
  • Odpowiedz