Aktywne Wpisy

Mega_Smieszek +299
Jak ja się cieszę, że dane mi było urodzić się w czasie kiedy Peter Jackson se postanowił, że "a pierdykne se Władcę pierścieni". To jest takie złoto, że ja nawet nie. To się w ogóle nie zestarzało. Ja to oglądam i wiem co się stanie i dalej se oglądam. I dalej jestem zaangażowany w tę opowieść.
Jacksonowi to powinni Nobla jakiegoś dać. Albo piramidę zbudować i będzie to ósmy cud świata.
#
Jacksonowi to powinni Nobla jakiegoś dać. Albo piramidę zbudować i będzie to ósmy cud świata.
#
źródło: wladca-pierscieni-trylogia-b-iext122329444
Pobierz
skeeto666 +223





czy dobrze rozumiem obiektówkę w pythonie?
def __Foo(self) - prywatna metoda w klasiedef __init__(self) - publiczny konstruktor w klasie
def __foo__(self) - publiczna metoda w klasie
Wygląda mi to na brak spójnej składnii, ale zgaduję że jest jakieś sensowne uzasadnienie czemu to wygląda tak, a nie inaczej.
I dlaczego na boga muszę ręcznie wywoływać konstruktor i destruktor klasy pochodnej ヽ( ͠°෴ °)ノ
@RedveKoronny: explicite>implicite
class Employee:
pass
john = Employee() # Create an empty employee
john = Employee(name='John Doe',
dept='computer
class Employee():
def _init_(self):
name='john
Albo ustawił imie, name etc. domyslnie, a potem w locie zrobił
john.name='another john doe'
john.dept='security'
john.salary=0
Ale realia były takie, że zrobienie klas i dziedziczenia w tym pseudo-OOP uratowało mnie od duplikowania setek linii kodu, więc… coś za coś :/