Wpis z mikrobloga

@Grajox3: Na stronie żabki masz kontakt. Warto to robic, u mnie żabka zaczęła zamykać sie 5 minut przed czasem i z czasem wydłużali to, aż pewnego dnia zamknęli o 22:35. Babeczka wtedy stała i mówiła, ze juz zamknięte. Zrobiłem jej zdjecie. Wtedy tez wkurzyłem sie, napisałem do nich, dołączyłem zdjęcia z kilku dni. Od tamtej pory zamykają równiutko o 23 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS fajnie jakbys
  • Odpowiedz
@Grajox3: ogólnie według pracowników sklepów popularne jest przeświadczenie, ze zamknięcie sklepu to ich wyjście z pracy. Czyli jak sklep sie zamyka o 22 to oni o 22 to chcą juz wyjść do domu, a dla Ciebie sklep jest zamarznięty juz 20 minut wczesniej. Otóż jak sklep jest do 22 to jest to informacja dla klienta a nie dla pracownika, czyli pracownik ma siedzieć na dupie do 22 i byc dostępny dla
  • Odpowiedz
ogólnie według pracowników sklepów popularne jest przeświadczenie, ze zamknięcie sklepu to ich wyjście z pracy.


@LewCyzud: Myślisz, że to dlatego, że ich czas pracy rozliczany jest do 22 a po 22 jak musi zostać w sklepie -- to już za darmo?
  • Odpowiedz
@Polinik: To nie jest moj problem. „franczyzobiorca otrzymuje prawo i jednocześnie obowiązek prowadzenia działalności gospodarczej zgodnie z przyjętą koncepcją przez franczyzodawcę „ Akurat kolejna żabka w mojej okolicy podejrzanie zamyka sie od jakiegoś czasu jakies 20 minut przed czasem, występuje to tylko w jednym dniu tygodniu-w piatek, podejrzane co? ( ͡° ͜ʖ ͡°) OP natchnął mnie, by i tę żabkę zgłosić
  • Odpowiedz
@LewCyzud:
Mogę powiedzieć to samo. "Gówno mnie to obchodzi, to nie problem pracownika, że franczyzobiorca nie wywiązuje się z umowy z franczyzodawcą. Płaci pracownikom za pracę do 22 to wychodzą o 22."
Fajnie się tak dyskutuje? ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Polinik: Ty serio nie łapiesz? Wytłumaczę jakbym rozmawiał z 9 letnim bratem. Ja krytykuje sytuacje, skoro pracodawca podpisuje takie umowy to jest to niezgodne z umową jaką podpisał z marką i to na nim ciąży odpowiedzialność. Skoro jednak żabka tylko w piątki jakimś cudem zamyka sie aż o 20 minut wcześniej to chyba to nie tylko wina tego pierwszego prawda? Najgorsza praca, niski poziom edukacji to również permanentne lenistwo, jak takich
  • Odpowiedz
@LewCyzud:
Ty serio nie łapiesz? Wytłumaczę jakbym rozmawiał z 8-letnią siostrą.
Ja krytykuje sytuacje, w której klient roszczeniowo #!$%@? się do pracownika, który pracuje do godziny, do której mu płacą a na próbę wytłumaczenia zachowania pracownika reaguje agresywnie i arogancko "gówno mnie to obchodzi."
Klienta gówno obchodzi, dlaczego sklep jest zamykany wcześniej a pracownika gówno obchodzi zobowiązanie pracodawcy względem franczyzodawcy.

Jest więcej punktów widzenia niż tylko perspektywa klienta a kwitowanie tego
  • Odpowiedz
@polinik Teraz nie wiadomo kto odpowiada za taki stan rzeczy, moze franczyzobiorca, a moze jednak pracownicy(akurat podajesz ich punkt więzienia). Kontrola to rozstrzygnie. Wydaje mi sie, że raczej Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem przede wszystkim i autystyczne podejście do czytanego tekstu
  • Odpowiedz
akurat podajesz ich punkt więzienia


@LewCyzud:
Nie wiem, czym jest punkt więzienia. Ja przedstawiam sprawę z punktu widzenia widzenia pracownika, który ma czas pracy rozliczany do 22, wychodzi z pracy o 22 a musi się użerać z agresywnym toksykiem, który rzuca "gówno mnie to obchodzi, że będziesz mnie obsługiwał za darmo".
  • Odpowiedz
@Polinik: zrozum człowieku, ze klienta to nie obchodzi kto za to odpowiada. Jest to dla franczyzodawcy problem do rozwiązania. Pisze to, że mnie to gowno obchodzi nie do pracownika tylko do klienta czyli OPa. Ma siedzieć nie siedzi i gowno mnie obchodzi jaki jest powód, i ch*j mnie obchodzi punkt widzenia franczyzobiorcy czy pracownika. I to, że tak pisze nie oznacza, że bym sie tak zachował do pracownika. Sklep jest dla
  • Odpowiedz
@LewCyzud:
zrozum człowieku, ze pracownika to nie obchodzi umowa z franczyzodawcą. On ma płacone do 22 i wychodzi o 22 i #!$%@? go obchodzi punkt widzenia toksycznego pieniacza, który widzi cyferki na drzwiach i oczekuje, że pracownik go obsłuży, bo przecież darmowe nadgodziny to fajna rzecz.
  • Odpowiedz
@SIX_PATHS_OF_PAIN: mozesz mi wytłumaczyć dlaczego?
Dlaczego jako klient mam patrzeć na tę sytuację z jego punktu widzienia, skoro:
1.pracownik ma wiadomość, że sklep jest do 23, ma wywieszkę nawet na drzwiach
2.sam zgadza się na nieuwczucwe warunki pracy
I to ja przez to mam ponosić za niego konsekwencje jego decyzji?
Z drugiej strony franczyzobiorca moze on podpisał dobre umowy tylko pracownicy szybciej chcą sie urwać z pracy. Ja mam to rozstrzygać?
  • Odpowiedz
@Polinik: @SIX_PATHS_OF_PAIN: i ja wiem, ze sa grupy osob, ktore nie rozumieją odpowiedzialności. Gdybym ja sie urwał wczesniej z dyżuru, bo mi Janusz dyrektor szpitala nie chce zapłacić to konsekwencje dla mnie byłyby dosłownie astronomiczne. Ale skoro zgodziłem sie dymać za te ostatnie 30 minut za darmo to robie to, by byc fair z pacjentami, albo rezygnuje z pracy/renegocjuje warunki. Tyle
  • Odpowiedz
@LewCyzud: a dlaczego pracownik ma się przejmować, że jakiś burak nie kupi sobie małpki? Ma umowę do 22 to o 22 wychodzi. Pisz do sieci żeby zmienili warunki zatrudnienia to ludzie będą zostawać. Jak mnie #!$%@? to podejście, że do pracy trzeba przyjść wcześniej (za darmo) żeby przygotować sklep przed otwarciem i zostać po godzinach (za darmo, a jakże) żeby ogarnąć po zamknięciu. #!$%@? wam buraki w dupe.
  • Odpowiedz
zgodziłem sie dymać za te ostatnie 30 minut

To jak się zgodziłeś -- to Twoja sprawa.
Pracownik Żabki pewnie się nie zgodził i nie daje się robić w wuj i nie musi rezygnować z pracy. ¯\_(ツ)_/¯
To serio nie jest tak, że jesteś pępkiem świata i jak TY coś robisz i na coś się godzisz to wszyscy inni też muszą postępować w ten sam sposób.

Nie każdy jest potulnym Areczkiem z memów
  • Odpowiedz