Wpis z mikrobloga

Wystarczyło zatrzymać kreacje pustego pieniądza i PKB #!$%@?ło się na ryj.

Budowlańcy właśnie się budzą ze snu, że ich praca wcale nie jest warta tyle co praca stomatologa, a przysłowiowe "nie chciało się nosić teczki, to trzeba dźwigać woreczki" o którym mówiono w podstawówce, właśnie się urealnia.
Pośrednicy nieruchomości powoli zaczynają ogarniać, że ich praca dostarcza mniej wartości niż sprzedawcy w biedronce (bo tak faktycznie jest), zakręcony kurek z kredytami jest równoznaczny z zakręceniem ich wynagrodzenia.
Sprzedawcy na składach budowlanych zaczynają mówić klientom "dzień dobry".

Wracamy do lat 90/00, kiedy trzeba było się napocić by zarobić godny pieniądz, albo trzeba było mieć wysokie kwalifikacje, albo oryginalny pomysł na siebie. Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.

#nieruchomosci #ekonomia #inwestycje
  • 158
Budowlańcy właśnie się budzą ze snu


@mookie:
Po prostu wykorzystali koniunkturę jak dało się zarobić to zarabiali. Kto mądrzejszy to zaoszczędził i skumulowany kapitał (a na prawdę dało się tutaj sporo wyciągnąć) zainwestuje np. we własną firmę. Sporo tak powstało działalności zakładanych przez Polaków wracających z Irlandii po tamtym boomie z 2007/08 r.

"Dawcami kapitału" na dole tej piramidy są Ci, którzy płacili za te przewartościowane usługi bo Pani z banku
@mookie: oj zdziwi się jeden budowlaniec z drugim. Pamiętam jak chciałem coś zrobić, przyjechali w dwóch i w trakcie rozmowy podają wyższą cenę, niż była umówiona przez telefon. Powiedzieli, że za tamta to im się nie opłaca robić, bo pojada gdzieś do dewelopera i więcej zarobią. Podziękowałem, ktoś inni zrobił, ciekawe czy teraz byliby takimi cwaniakami ¯\_(ツ)_/¯
@mookie: @emilio-cosso: @ArnoldZboczek: w Polsce jak jest sytuacja, że ktoś może zarobić, niezależnie z jakich powodów (dobra koniunktura, boom na jakieś usługi, cokolwiek), a inna grupa w tym samym czasie nie może, to ta pierwsza zawsze jest: cwaniaki, kombinatorzy, ich robota tyle nie warta, powaliło ich ze stawkami, itd. Tylko się czeka, aż się skończą te czasy dla kogoś i wszyscy będą mieć po równo czyli gówno. Ta wieczna
via Wykop Mobilny (Android)
  • 171
@Nolej: nikomu nie odejmuję, wręcz dziwiłbym się gdyby ktoś nie pompował stawek jeśli na dane usługi jest boom. Po prostu kładzenie gładzi to nie jest ta liga umiejętności co programowanie, leczenie ludzi czy remont silnika w aucie. Jeśli pojąłem coś samodzielnie, to tylko dobrze dla mnie, to nie przytyk do budowlańców. Ja szanuję ich robotę, bo nie każdy ma na to czas czy umiejętności. Co innego pośrednicy nieruchomości - ich robota
@emilio-cosso: Przecież nikt nie zmusza do korzystania z usług pośredników nieruchomości. Zarówno jeśli kupujesz jak i sprzedajesz. Skoro są w stanie się utrzymać to znaczy, ze jest popyt na ich usługi ¯_(ツ)_/¯
budowlańcy jak i teraz zarabiali dobre pieniądze, nie wiem kto ci naopowiadał bzdur że było inaczej, dobry fachowiec od zawsze był w cenie i żaden kryzys tego nie zmieni, no chyba że masz na myśli partaczy skupiających się na chlaniu a nie pracy


@Deska_o0: ale nigdy nie było takich anomalii, że budowlaniec zarabia tyle co prezydent miasta wojewódzkiego. Ja nie mówię, że ich praca jest nic nie warta ale bez przesady.
ale nigdy nie było takich anomalii, że budowlaniec zarabia tyle co prezydent miasta wojewódzkiego


@mookie: to żadna anomalia, dobry fachowiec od zawsze zarabiał bardzo dobre pieniądze, często kilkukrotnie większe niż średnia krajowa, niezależnie czy to w latach 90, 00 czy teraz, jedyne co się zmieniło to to że i partacze zaczęli krzyczeć stawki fachowców dla których jakakolwiek fuszerka to osobista zniewaga i nigdy się jej nie dopuścili, a na swoją robotę
@mookie: Ceny usług budowlanych to w dużym stopniu spadek podaży pracujących, w 2012 roku było 488.1k pracowników branży budowlanej, a w 2020 już 428k. Trend spadkowy w tej branży widoczny na wykresie zahamowała migracja z Ukrainy, gdyby nie ona, liczba pracowników branży budowlanej schodziłaby poniżej 300k. Wyraźny wzrost płac zaczął się jeszcze przed PiSem. Zresztą wystarczy się przejść po jakiejś budowie, młodych ludzi praktycznie tam w ogóle nie doświadczysz. Budowlańców niedługo
m.....e - @mookie: Ceny usług budowlanych to w dużym stopniu spadek podaży pracującyc...

źródło: comment_1660739352cvDM1leIg8Z8njhAdiuvcT.jpg

Pobierz
@mookie:

Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.


Typowe wykopowe madrasci przyglupow sa typowe
Wiadomo ze godnie zyc maja prawo tylko wykopki programisci 20k na reke
Kazdy inny niech zre gruz, mieszka pod mostem, bieduje i ledwo wiaze koniec z koncem i tak powinno byc
A najlepiej to niech znikna
A nie bedzie jakis uber wykopek patrzyl na tfu biedakow

Tylko
Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.


@mookie: Niestety, ale muszę się zgodzić, jakkolwiek brutalnie to nie brzmi. Pieniądz po prostu musi mieć wartość i mam nadzieję, że będzie ją ponownie mieć. To, że byle kogo było stać na bajoński kredyt i życie ponad miarę, mimo, że zarabiał 2500 to nie była normalna sytuacja.
via Android
  • 66
@Christoph_4 tylko my w przeciwieństwie do Niemców nie zbudowaliśmy silnych podstaw ku temu, by sprzątaczka godnie zarabiała, bo jesteśmy państwem w którym rząd chce by każdy był sprowadzony do poziomu "sprzątaczki".
By stworzyć popyt na usługi, trzeba rozwinąc silnie jakieś gałęzie gospodarki ktore będą motorem napędowym usług.
PiS rozbujał ją nietrwale sztuczkami w postaci redystrybucji, czy pompowaniem pustego pieniądza i to paliwo właśnie się skończyło czego widzimy efekty.
#!$%@? cały okres na