Wpis z mikrobloga

@GetRekt: to jest takie #!$%@?, że on coś tam zdjął i że jeszcze na dobre to już w ogóle wasze marzenia. Chuck go dobrze podsumował, że zawsze będzie Slippin Jimmy i się nie zmieni - taka jest prawda. Zawsze ranił ludzi, potem teatrzyk, było mu przykro, robił smutną minkę i cykl zaczynał się od początku.

Saul to nic innego jak kolejna forma Slippin Jimmiego.
@GetRekt: może nie najlepsze uniwersum ale genialne postacie i wręcz niedorzeczna dbałość o poboczne tematy by nie były oddane po łebkach. Gdy mowa o chemii to nie wychwycisz głupot, scena w przybytku z winami wyborna i pewnie duzo, dużo więcej. Tak wiele miejsc, tak dobrze oddanych. Jakby się zastanowić to naprawdę nie trzeba dużo by to zrobić dobrze ale to pierwszy serial plus spin-off który nie stracil do końca jakości postaci
@GetRekt: Jeszcze dodam, że typ dopiero co chciał dusić staruszkę, potem brechtał się w twarz Marie gdy swoim przedstawieniem zredykował wyrok do 7 lat, ale jak dowiedział się, że Kim się przyznała, to nagle pstryczek o 180 stopni ściąga maskę i ogłasza się McGillem, dobrowolnie skazuje się na dożywocie XD Chuck to pewnie bije mu brawo z nieba ( ͡° ͜ʖ ͡°) A potem jakieś #!$%@? ciągle
@imargam_2137: Wszystkie dyskusje w necie zmierzają do Hitlera ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przepraszam Żydzi za to, że byliście paleni w piecykach. To była moja maska złego fuhrera, bo musiałem odreagować jak nie przyjęli mnie na studia malarskie w Austrii. Pozdrawiam, Adi
Jeszcze dodam, że typ dopiero co chciał dusić star


@okrim: A bierzesz pod uwagę fakt, że w każdym tlą się te wyrzuty sumienia i może nastąpić pęknięcie? Przecież Kim też była wyrafinowaną suką i w żywe oczy waliła na stypie kłamstwa o Howardzie tej wdowie, #!$%@?, chciałem napisać Hoghwarcie ;-D.... w każdym razie, czy nie jest tak, że każdy ma jakąś swoją granicę i pęka? No bo po co miałby się,
@GetRekt: no i w porównaniu do Walta - poniósł karę. Do tego zwykle to co najgorsze (czyli zabijanie), nie było jego decyzją, nie był do szczętu zły. Walt powinien gnić w więzieniu, ale umarł, dla niego to była nagroda tak naprawdę. Jimmy poniósł karę i zgadzam się, głównie wysypał się z zeznań, zeby oczyścić się w oczach Kim.

Ona tez swoją drogą, to z jednej strony uszła na sucho prawnie -