Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o tym, gdyby w #film i #seriale aktorzy byli dobierani do ról według ich charakterów, zachowania itd? Chodzi mi o to, że jeśli ktoś ma taki charakter i zachowuje się na codzien jako prywatna, prawdziwa osoba w dany sposób, to rola powinna być dopasowana tak, aby w 80-90% charakter, mowa o itp pokrywał się z charakterem prawdziwym aktora. Wydaje mi się, że wtedy aktorzy mieliby łatwiej. Nie musieliby tak udawać, bo po prostu w zdecydowanej części byliby sobą. A wy co o tym sądzicie?
#pytanie #ankieta #rozkminy #aktorstwo

Czy takie dobieranie obsady byłoby lepsze?

  • Tak 7.2% (11)
  • Tak, w zdecydowanej większości produkcji 5.3% (8)
  • Tak, ale tylko przy nielicznych produkcjach 5.3% (8)
  • Nie, takie podejście byłoby bez sensu 82.2% (125)

Oddanych głosów: 152

  • 13
@Mar3czek: no nie wiem. Teraz już mniej, ale kiedyś się mega wpierdzieoalem w rozkminy i dokładnie przeglądałem obsady, zdarzało mi się jakieś wpadki przy tworzeniu produkcji obejrzeć i miałem rozkminy typu "Ciekawe czy dany aktor zachowałby się jako on tak samo w sytuacji, w której znalazła się postać, którą gra", albo "ta postać ma taki charakter, ciekawe jaka w rzeczywistości jest dana aktorka lub aktor" itp.
A często myślę że nawet
@L3gion: gdy przeczytasz ze zrozumieniem, odkryjesz, że nie jest to pomysł, a jedynie rozkmina na zasadzie "co by było gdyby", jakich w mojej głowie wiele. Z natury jestem filozofem – lubię gdybać, rozpatrywać różne scenariusze, nawet jeśli są one nierealne i pytać ludzi o ich stanowisko w danej kwestii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@viciu03: Wtedy bez sensu byłby kunszt aktorski. Poza tym, ucierpiałaby też jakość odgrywanych ról. Co z tego, że jakiś typ będzie miał w 80% charakter zgodny z postacią, jak pozostałe 20% by się gryzło? Aktor buduje postać od początku do końca, bo to potrafi. A inny nieaktor by sobie z 20% nie poradził.
Bo to by nie mógł być profesjonalny aktor. Twój pomysł by sprawił, że wyżycie z aktorstwa było by
@redemptor: rozumiem, że dla wielu z was to bzdury, totalne zaprzeczenie aktorstwa itd, ale ja wcale nie twierdzę i nie twierdziłem, że jest to realne. Jak już wspomniałem, są to tylko ROZKMINY. Być może ta informacja na zawsze zmieni wasze życie, ale uwaga – każdy ma prawo sobie przeklinać dosłownie wszystkie, nawet totalnie nierealne scenariusze, które nie mają prawa bycia.
To tak, jak byliście w podstawówce, mega podobała wam się jakaś