Wpis z mikrobloga

@bootcamp_java_developer: im później w ciągu roku, tym więcej firm widzi, że już ciężkiej z budżetem na zatrudnienia na dany rok. Pracuję w innych technologiach, ale u mnie w firmie od lat jest to samo. W drugiej połowie roku się orientują, że zaraz przekroczą budżet na ludzi, więc blokują zatrudnienia. Potem na nowy rok zaczyna brakować ludzi, bo kilku odeszło, nowy budżet ustalony, to lecą z zatrudnianiem ile mocy w pompie. I
@bootcamp_java_developer: bańka może była na jakiś startupach albo krypty. W korporacjach jest jeszcze dużo kupy do przerzucania ;-) Musisz wziąć też pod uwagę, że część firm zacznie zatrudniać "na zapas" bo na rynku może się pojawić dużo specjalistów szukających nowej strefy komfortu (zmuszeni do opuszczenia aktualnej firmy przez sytuację rynkową). Więc na dwoje babka wróżyła :)