Wpis z mikrobloga

#prawo #policja #motoryzacja #zalesie
Jezu jak ja nie nawidzę tego kraju.

Jechałem dziś do brata na budowę, po drodze był remont drogi który skończył się jakoś 3 tygodnie temu.

Znak że niemożna wymijać i jechać więcej niż 30 km/h dalej stoi.
Łapie mnie policja

"Jechał pan 56km/h a tutaj stoi znak że można jechać 30, znak po skończeniu budowy nie został jeszcze ściągnięty, więc stosujemy się do tego oznaczenia. To będzie 4 punkty karne i 400 zł"

Już nie wspominając policji że to zwykłe k.......... co golą frajerów z kasy stając w takim miejscu, gdzie od kiedy pamiętam było 60.

Ja #!$%@?..... a szkoda mi było kupić nową maszynkę to teraz 4 stówy jak psu w dupę.
  • 89
@yupitr: Ja wiem że znak to znak.
Ale tego znaku nie powinno tam być i pewnie zaraz zniknie jak zarządcy drogi się przypomni.
A ja dzisiaj im przypomnę o usunięciu tego znaku.

Zresztą jechanie odcinka 2km prostą drogą, 30km na h to przecież od razu widać że głupota.
I tylko golenie frajerów.

Zresztą u mnie na wsi policja wpisywała mandat za nie zatrzymywanie się na przejeździe kolejowym, który od 30 lat
@kodecss: moim zdaniem wnosi tyle, że jeśli jadąc 50kmh na długiej prostej nie byłeś w stanie zauważyć że stoją, to może warto popracować nad skupieniem się na drodze podczas jazdy.
14 lat mam prawki, nie #!$%@? raczej,no ale wiadomo że lekko ponad limity i tylko raz mnie jebnął fotoradar (i raz dzik xD) i nie rozumiem jak dałeś się zmierzyc w takiej sytuacji i przy takiej prędkości.

U mnie jest długa
@kodecss: BTW co nie zmienia faktu, że trafiłeś na wymuszaczy i baranów, mnie po prostu jak czytam takie wpisy to dziwi brak instynktu przetrwania u ludzi:

Picie pod chmurką - zawsze na czujce, nigdy nie dałem się podejść.

Przechodzenie na czerwonym: jak się rozglądam (żeby mnie samochód nie #!$%@?ął) to jednoczenie widzę, czy psów nie ma, dlatego nie rozumiem słynnego "mandat za przechodzenie na czerwonym na pustej ulicy mi #!$%@?", skoro
@yupitr aha, czyli bronimy opieszalosc urzędów i szkalujemy OPa który dał się złapać na debilnie postawiony znak (pomijając to że pewnie to ulubione miejsce lokalnej policji do nabijania kabzy) - wykop w pigułce.
Urząd zapomni ściągnąć znak, policja łapie i karze.
Ty zapomnisz coś z US, to się płaszczysz, piszesz czynne żale a i tak cię finalnie wyjebią.
p0lska