Co byście zrobili na moim miejscu? Prolog jest taki że udało mi się kupić rodzicom 3.5t ekogroszku z PGG na swoje dane, rodzice biedni nie są (tata pracuje za granicą, niedawno młodemu kupili moto za 6k a ma 15lat) a auto mam zarejestrowane na tatę bo OC tanie. Ubezpieczenie wychodzi wiec zażartowałem że w ramach ostatnich urodzin i jako podziękowanie za kupno węgla mogliby mi opłacić to ubezpieczenie, mama stwierdziła że chyba mnie „coś boli”, poczułem się jakby mi ktoś w twarz napluł, bo Ja ślęczę przy tym kompie od maja a oni nawet dziękuje nie powiedzieli. Mam plan żeby ten węgiel sprzedać dalej po prostu, Ja mieszkam w bloku wiec opał mi nie potrzebny a oni może by nabrali do mnie trochę szacunku, jedynie co to mi babci szkoda bo ona niczego nie zawiniła a też tam mieszka. #rodzina #logikarozowychpaskow #pytanie #gownowpis
@maikeleleq więc jak nie mówią nawet "dziękuję" to poprostu nie pomagaj. Powiedz im to, że nawet nie potrafią podziękować więc więcej nie będziesz wokół nich skakać i elo.
@Mr_Rolex: rodzicielstwo to nie jest inwestycja, która ma ci się zwrócić, ani wymiana handlowa przynosząca zysk. Niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci i jak czytam twój wpis to mam nadzieję, że ty dzieci nie masz.
@maikeleleq: Jakby mi matka coś takiego napisała to oddałbym jej ten węgiel i nigdy więcej się do nich nie odezwał, zablokował numery i kompletnie się od nich odciął.
@maikeleleq: hmm no nie wiem, takie teksty od własnej matki to niezła patologia, ciężko zrobić coś bezinteresownego dla osoby, która w ten sposób się do Ciebie odnosi. Wiadomoz że to tylko urywek rozmowy, ale przedstawia się z niego straszny obraz, że Twoja matka jest niezłym toksykiem a Ty wyssales wraz z jej mlekiem te negatywne cechy. I jak w tym kraju ma być dobrze, skoro faktycznie nawet w rodzinach ludzie się
@maikeleleq: to nie pomagaj a później masz tylko problemy. Skoro pomagasz po to, żeby otrzymać jakieś specjalne pochwały to lepiej w ogóle tego nie robić. Ja w życiu wychodzę z założenia że jak komuś pomagam to jest to moja decyzja i nawet jakby ta osoba na to nasrała to nic takiego - po prostu następnym razem tego nie zrobię, ale tym razem żalu mieć nie będę - w końcu sam tak
Rodzice zapewnili Ci żarcie i dach nad głową przez zapewnie minimum 20 lat twojego życia.
@Mr_Rolex: To są potrzeby trzody chlewnej, o ile wiem rolnicy nie wymagają od trzody wyrazów wdzięczności. Jak sobie robisz ludzkie dziecko to ono ma więcej potrzeb do spełnienia niż świnia, a ty decydując się na nie jesteś dorosłym człowiekiem i powinieneś już o tym wiedzieć.
@maikeleleq: Dziwne, że tak na OPa się zwróciliście. Mnie tutaj razi to jak się do niego zwraca matka. "Coś cię boli" xD Też bym za taki brak szacunku nic nie kupował.
@ItsyBitsyPajonk: zdrowe relacje między ludźmi (w rodzinie też) są wtedy, kiedy wszyscy są zadowoleni i szczęśliwi ze sobą. A to, czy sobie w ramach tego wystawiają FV, płacą, czy pomagają za darmo a może w ogóle jest zasada żeby nic nie pomagać to kwestia wtórna. Grunt, żeby wszystkim w danym układzie było dobrze.
Ot op naklikał coś na laptoku i pieniądze chce jakieś, no debil. Pograbił by widłami to by nabrał szacunku do pracy. Atak serio to jak nawet dasz im ten węgiel to za twoimi plecami będą gadać, że #!$%@? jest bo źle naklikałeś
Udało mi się im ogarnąć 3.5t węgla za 4 tysiące, w skupie musieliby zapłacić z 11 tysięcy, nadal uważasz że Ja jestem zły gdy od nich nawet nie usłyszałem „dziękuje”? Na dodatek twierdzą że „muszę” kupić jeszcze 1.5t
Zrób tak mirek: nie mścij się bo to głupota, ale uznaj to za cenną lekcję aby na przyszłość twardo ustalać reguły pomagania twoim rodzicom.
@Monke no zdrowi ludzie nie wymagają nic od Ciebie. Nie powinni. Jeśli im pomożesz na starość to fajnie a jeśli nie to nie. Każdy robi jak uważa w zależności jak miał w swoim domu i jak sam był traktowany. Tutaj OP jest ewidentnie roszczeniowym dzieciakiem. Więcej nie odpowiadam już na nic bo mam ważniejsze rzeczy na głowie.
@maikeleleq: Dwie sprawy: 1. To nie ty pchałeś się na ten świat, więc nic nie musisz kupować rodzicom w ramach "wdzięczności" za to, że dawali ci żreć i zapewniali dach nad głową, bo to był ich zasrany obowiązek skoro mieli kaprys posiadania dziecka i sprowadzili cię na świat. Jeśli dodatkowo zarabiają dobre pieniądze (piszesz tak w stosunku do ojca) to nawet o alimenty nie będą mogli wystąpić. Zwyczajnie im nic nie
dziecko które zostanie odpowiednio wychowane doceni to co dostało od nich przez pierwsze 18 lat swojego życia
Łaski nie robią. Chcieli dziecka to ich obowiązkiem jest zapewnić mu odpowiednie warunki do życia. To nie jest normalna zdrowa relacja, jeśli rodzic oczekuje od potomstwa wdzięczności, za samo to że sobie zrobił i odchował dziecko, wręcz przeciwnie jest to toksyczne. Zrobił, bo sam tego chciał, dziecko nic do tego nie miało. Sam na
@maikeleleq: Skoro brakuje Ci szacunku, to ostatnią rzeczą jaką powinieneś robić to oczekiwać jakiegoś zadość uczynienia finansowego. Wymuszenie zapłaty jakiegoś śmiesznego oc to jest dno i mega słaba akcja. Zwykłe dziękuje by wystarczyło? No to leć z nimi o tym pogadać, chociaż wątpię, że jedną rozmową naprawicie swoje relacje. Nie daj się zlać, tylko powiedz co czujesz. Z drugiej strony jak zaczniesz wymieniać, że kuzyni mieli wszystko a Ty biedny nie
Hejka, jedliście makaron z truskawkami? Rozmawiałam z randomami z północy Polski i powiedzieli że nigdy w życiu nie jedli makaronu z truskawkami i że to musi być jakieś danie regionalne a byłam przekonana, że to danie popularne w całej Polsce i teraz nie wiem
Prolog jest taki że udało mi się kupić rodzicom 3.5t ekogroszku z PGG na swoje dane, rodzice biedni nie są (tata pracuje za granicą, niedawno młodemu kupili moto za 6k a ma 15lat) a auto mam zarejestrowane na tatę bo OC tanie.
Ubezpieczenie wychodzi wiec zażartowałem że w ramach ostatnich urodzin i jako podziękowanie za kupno węgla mogliby mi opłacić to ubezpieczenie, mama stwierdziła że chyba mnie „coś boli”, poczułem się jakby mi ktoś w twarz napluł, bo Ja ślęczę przy tym kompie od maja a oni nawet dziękuje nie powiedzieli. Mam plan żeby ten węgiel sprzedać dalej po prostu, Ja mieszkam w bloku wiec opał mi nie potrzebny a oni może by nabrali do mnie trochę szacunku, jedynie co to mi babci szkoda bo ona niczego nie zawiniła a też tam mieszka.
#rodzina #logikarozowychpaskow #pytanie #gownowpis
źródło: comment_1660111690kLaCjhIMiA0JPrVLveDyZh.jpg
PobierzNope.
Wiadomoz że to tylko urywek rozmowy, ale przedstawia się z niego straszny obraz, że Twoja matka jest niezłym toksykiem a Ty wyssales wraz z jej mlekiem te negatywne cechy.
I jak w tym kraju ma być dobrze, skoro faktycznie nawet w rodzinach ludzie się
@Mr_Rolex: To są potrzeby trzody chlewnej, o ile wiem rolnicy nie wymagają od trzody wyrazów wdzięczności. Jak sobie robisz ludzkie dziecko to ono ma więcej potrzeb do spełnienia niż świnia, a ty decydując się na nie jesteś dorosłym człowiekiem i powinieneś już o tym wiedzieć.
Zrób tak mirek: nie mścij się bo to głupota, ale uznaj to za cenną lekcję aby na przyszłość twardo ustalać reguły pomagania twoim rodzicom.
oczywiście tej 1,5 tony nie kupuj, chyba że
1. To nie ty pchałeś się na ten świat, więc nic nie musisz kupować rodzicom w ramach "wdzięczności" za to, że dawali ci żreć i zapewniali dach nad głową, bo to był ich zasrany obowiązek skoro mieli kaprys posiadania dziecka i sprowadzili cię na świat. Jeśli dodatkowo zarabiają dobre pieniądze (piszesz tak w stosunku do ojca) to nawet o alimenty nie będą mogli wystąpić. Zwyczajnie im nic nie
Łaski nie robią. Chcieli dziecka to ich obowiązkiem jest zapewnić mu odpowiednie warunki do życia. To nie jest normalna zdrowa relacja, jeśli rodzic oczekuje od potomstwa wdzięczności, za samo to że sobie zrobił i odchował dziecko, wręcz przeciwnie jest to toksyczne. Zrobił, bo sam tego chciał, dziecko nic do tego nie miało. Sam na
Nie daj się zlać, tylko powiedz co czujesz. Z drugiej strony jak zaczniesz wymieniać, że kuzyni mieli wszystko a Ty biedny nie