Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MarcinDerk: niestety jak ktoś nie wsiadł na te banke spekulacyjną wystarczająco wcześnie to będzie bida. Pozostaje szukać innych miast i pokazać że świat nie kończy się na kilku głównych miastach.
  • Odpowiedz
niestety jak ktoś nie wsiadł na te banke spekulacyjną wystarczająco wcześnie to będzie bida. Pozostaje szukać innych miast i pokazać że świat nie kończy się na kilku głównych miastach.


@annotate: No weź mi nawet nie mów, ja chcę kupić mieszkanie w jednym z głównych miast w bliskiej przyszłości i naprawdę liczę na to, że ta karuzela podwyżek cen nieco wyhamuje.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pieczony-ziemniaczek: co nieco już hamuje, ale to jest farsa. W małych miastach ceny tak z dupy ze bania mała. Ale już widać że ludziom siada sprzedaż, biznesy rozrywkowe przystopowały, ludzie oszczędzają pieniądz. Spadnie, bo musi. Ale na ceny sprzed 10 lat bym nie liczył...
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@pieczony-ziemniaczek: mialem "farta" kupić jak było za 7-9k. Parę miesięcy i było 10, rok i było 12k w tym samym miejscu.
Nie tylko Ty tego nie akceptujesz, dlatego sprzedaż siadła kosmicznie. Co by nie #!$%@? sprzedawcy developerów.
  • Odpowiedz
@pieczony-ziemniaczek: kupowałem kilkanaście lat temu. W 2007 we Wrocławiu płaciło się 7k za m2 przy medianie płacy 3350zł (można było kupić 0.4 m2 za płacę w wysokości mediany) Dzisiaj mediana zarobków we Wrocławiu wynosi 6050 zł przy cenie za m2 11000 zł, czyli 0.55 m2 za medianę misięczną. Czyli obecnie Wrocławian stać na WIĘCEJ niż w 2007 roku, nawet pomimo inflacji.
A i tak w 2007 ludzie mówili że jest
  • Odpowiedz
@animuss:

A i tak w 2007 ludzie mówili że jest super drogo i mieszkania mega drogie i na pewno stanieją ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Przecież właśnie mieli rację i było super drogo, bo mieszkania od 2008 roku taniały potem cały czas do 2015 roku xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pieczony-ziemniaczek: @annotate:

Nie tylko Ty tego nie akceptujesz, dlatego sprzedaż siadła kosmicznie. Co by nie #!$%@? sprzedawcy developerów.

To czemu przestało rosnąć dopiero gdy podniesiono stopy?
Ludzie widać to akceptowali bez problemu póki zdolność była. Inaczej ceny nigdy by tyle nie wzrosły.
  • Odpowiedz
@annotate: no tak, ale to tylko potwierdza to co napisałem. Ludzie akceptowali te ceny i zaakceptowaliby o wiele wyższe, z kredytami na 100 i więcej lat włącznie (wielopokoleniowymi), właśnie dlatego że chcą gdzieś mieszkać.

Dlatego jeśli nie ma innego, zewnętrznego/systemowego ograniczenia, to samo "nie akceptuję" po stronie kupujących wzrostu cen nie powstrzyma.
  • Odpowiedz
@bart40404: wiem że każdy przywołuje wykresy typu "ceny mieszkań w latach 200x-201x", w większości z nich nie da się nawet stwierdzić jakie miasta brały udział w statystyce. Ja akurat śledziłem wtedy temat ręcznie - sprawdzjąc ceny w kilku interesujących mnie miejscach i tam spadków nie było. Fakt, staniały super-przeszacowane i drogie chaty, te w złych miejscach i małych miastach. Ale jak wrzucisz wszystko do jednego wora i wyciągniesz średnią to
  • Odpowiedz