Aktywne Wpisy
Rasteris +378
I kolejna tropikalna noc za nami. W Warszawie temperatura spadła do 24 stopni, a za nic tropikalna uznaje się taką gdy nie spada poniżej 20. I kilka następnych dni też ma być takich. A średnio takich nocy w roku było 3 na zachodzie kraju, i poniżej 1 na wschodzie. Ale od kilku lat to dobija nawet do kilkunastu. Temperaturowe to jesteśmy tam gdzie w latach 80 była Bułgaria czy pólnocna Grecja.
I
I
Wrrronika +338
Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Wiadomo jaka jest teraz sytuacja na rynku nieruchomości, przez co pojawia się sporo fajnych ofert. Wpadł mi w oko bliźniak w granicach miasta wojewódzkiego (ale nie żadne top miasto typu waw, krk, Wrocław, Trójmiasto, Poznań) wystawiony za 750k. Lokalizacja, metraż i układ pomieszczeń moim zdaniem bardzo ok.
Ja zarabiam na rękę miesięcznie 9500-10000 PLN, praca zdalna, wkład jaki do tej pory uzbierałem to 150k, mam 27 lat. Mieszkam cały czas w domu rodzinnym, ale chciałbym w końcu przenieść się na swoje. Jak uważacie, lepiej dalej pozbierać z 1-2 lata czy może już się decydować? Dodam tylko, że z pensji odkładam po około 7k miesięcznie, więc za te 2 lata miałbym przypuśćmy 300k i znacznie mniejszy kredyt. Z drugiej strony mamy widmo kryzysu. Jkbym się zdecydował to mam kredyt na jakieś 500k z ratą prawie 4k pln, więc to też b duże i długoterminowe ryzyko.
#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie #finanse
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62efc695cdd8d55ea6422c84
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Twoja decyzja, Twoje ryzyko
w 91' też były strajki antyaborcyjne. w 95 ludzie się wieszali przez kredyty i wysokie stopy procentowe... ale takie, że zmiatało z planszy nawet przy niskich kwotach.
Serio tak było?
No ale wakacje kredytowe to chyba ludzi uratuja do tragedii wlasnie? (a inflacje spotegują niestety xD)
Z wieszania to ok, pamiętam że był pierwszy krach na GPW i wtedy sporo ludzi popłynęło mocno. Ale