Wpis z mikrobloga

Taka sprawa, proszę o jakąkolwiek pomoc, także na priv

Kara 6020 PLN za niezamierzone 15 dni bez OC ( _)

Staruszek-emeryt na początku roku kupił od znajomego burakowóz do wożenia taczek na działkę za kilka k zł.
Przerejestrował, OC poprzedniego właściciela miał ważne do maja tego roku. Niestety podupadł na zdrowiu i w maju czas zajmowało mu głównie wizyty lekarskie, także w innych miastach (wiem że to bez znaczenia, ale auto stało w krzakach).
Dla Mirków co nie wiedzą - OC po poprzednim właścicielu się nie przedłuża z automatu, w przeciwieństwie do tego co macie przy swoich obecnych bolidach. To jest praktycznie jedyny przypadek gdy nieumyślnie można mieć przerwę w OC. (inne przypadki to gdy masz OC na raty i z premedytacją ich nie płacisz, albo gdy wymawiasz ubezpieczenie u poprzedniego i z pełną świadomością nie zawierasz nowego).

Na koniec lipca polecony z UFG - w maju b.r. wykryliśmy 15 dni przerwy w OC, prosimy o przesłanie druku ubezpieczenia w tym czasie, w przeciwnym razie proponujemy karę w wysokości 6020 PLN.

Przejrzałem wszystko co tu było i
a) odwołania o umorzenie nic nie dają, UFG ma na to wyjebongo, max na co można liczyć to rozbicie kwoty na kilka rat, a i z tym często robią wielką łachę po wysłaniu odcinków emerytury, stanu kont, rachunków za mieszkanie, prąd, gaz, zaświadczeń kogo ma się na utrzymaniu i innej papierologii.

b) umowy "sprzedaży" auta wstecz to śliski temat bo widziałem że było to sugerowane

c) pozostają suchary i woda dla staruszka-emeryta

Jak na moje to kara w takiej wysokości jest wysoce złodziejska i NIEWSPÓŁMIERNA i nie piszcie mi że gdyby wjechał w Bentleya to by się nie wypłacił do 4 pokoleń, bo za brak przeglądu technicznego nie ma 6k grzywny, a gdybyś wjechał w Bentleya z ważnym OC ale bez przeglądu to też dostaniesz regres z UFG za odszkodowanie za poruszanie się niesprawnym autem.

Dzięki za cokolwiek pomocne porady, co ewentualnie dałoby się zrobić!

P.S. Jeszcze większej goryczy dodaje fakt, że gdy przyjdzie to zapłacić to gdyby ocknął się dzień wcześniej to byłoby 3010 PLN zamiast 6020 PLN, a tak w ogóle to w tej kontrukcji mógł już w ogóle tego burakowozu nie ubezpieczać i zaczekać do 1. stycznia 2023 - efekt byłby w najgorszym razie taki sam - ALE NIE CHCIAŁ być świadomie na bakier z OC...

#ufg #oc #motoryzacja #prawo
  • 51
@j2oo: życzę powodzenia odnośnie załatwienia ubezpieczenia wstecz, może się uda. Natomiast co do argumentu o braku przeglądu, pamiętaj że jak masz OC, a nie masz przeglądu, to ubezpieczyciel wypłaci należne odszkodowanie, a dopiero późnej będzie z Ciebie próbował ściągnąć pieniądze. Jak nie masz w ogóle OC to poszkodowany może dostać całe nic, w zależności od Twojej majętności. Także to nie są porównywalne przypadki i dlatego kary za brak OC są i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@foobarek: kolega chyba nie wie jak działa UFG. Przy braku OC poszkodowanego nie interesuje twoja majętność.

Z tym przeglądem i brakiem odpowiedzialności ubezpieczyciela, to na mój stan wiedzy też tak nie działa. Trzeba zajrzeć do każdego OWU, ale z założenia ubezpieczyciel powinien udowodnić, że stan techniczny pojazdu przyczynil sie do powstanua zdarzenia.
miałem kiedyś podobną akcję. Zadzwoniłem do byłej ubezpieczalni i zapytałem czy mogę kupić OC na te dni i w ogóle nie było problemu. Normalnie PZU wstawilo w system OC na te dni.


@carlo497: to chyba było dawno temu. Teraz masz spore kary i lepszą kontolę, a jak już UFG to wyłapało, to raczej nie odkręcisz. Wczoraj gadałem z ubezpieczycielem i mówił mi, że takie wsteczne akcje to mogą udać się jeśli
gdybyś wjechał w Bentleya z ważnym OC ale bez przeglądu to też dostaniesz regres z UFG za odszkodowanie za poruszanie się niesprawnym autem.


@j2oo Niestety to nieprawda, prawo nie przewiduje zwrotu odszkodowania przez sprawcę bez przeglądu w takim przypadku. W ogóle to jest inna sytuacja przecież bo właścicielowi Bentleya zależy aby wszystkie gruzy miały OC, żeby uzyskał odszkodowanie. Przeglądu mogą nie mieć, mogą być niesprawne i tak dalej, ale żeby uzyskał odszkodowanie
gdybyś wjechał w Bentleya z ważnym OC ale bez przeglądu to też dostaniesz regres z UFG za odszkodowanie za poruszanie się niesprawnym autem.


@j2oo: piszesz bzdury o których nie masz pojęcia. W takim przypadku zawsze możesz powołać biegłego, oceni on w jakim stanie był samochód i czy stan techniczny przyczynił się do zdarzenia w wymiernym stanie. A ojciec niech pilnuje papierów następnym razem.
@foobarek To prawda że to nie są porównywalne przypadki ale to nieprawda że jak spowoduję zdarzenie bez przeglądu to mój ubezpieczyciel wystąpi do mnie o zwrot odszkodowania, gdyż prawo nie przewiduje zwrotu odszkodowania w takim przypadku.

@picasssss1 Ale piszesz o poszkodowanym bez przeglądu i zwykle bardzo trudnej możliwości przerzucenia na niego odpowiedzialności a OP o sprawcy bez przeglądu :) Jeżeli sprawca jest bez przeglądu to OC działa normalnie.
a gdybyś wjechał w Bentleya z ważnym OC ale bez przeglądu to też dostaniesz regres z UFG za odszkodowanie za poruszanie się niesprawnym autem.


@j2oo: tylko jeśli było rzeczywiście niesprawne i kolizja wynikała właśnie z tej niesprawności.

ALE NIE CHCIAŁ być świadomie na bakier z OC...


@j2oo: więc mógł iść do ubezpieczyciela, zawrzeć umowę OC i zapłacić jak będzie miał pieniądze.
@randomactsofkindness: wydaje się to o tyle słabe że chyba można sprawdzić kiedy przekroczyło granicę (o ile przekroczyło) Tak samo jeśli kolega z Ukrainy je kupił, a nie ma pieczątki wjazdu to jak?
@picasssss1: Nie będzie żadnego następnego razu, bo przy zawartej polisie na obecnego właściciela umowa przedłuża się z automatu (nawet jeśli nie wykonasz żadnej akcji i płatności za nową polisę), w tym jest cały szkopuł i bubel tego mechanizmu. Gdyby było tak jak kiedyś że ubezpieczyciel przysyła informację o kończącej się polisie PRZY ZMIANIE WŁAŚCICIELA to UFG musiałby obciąć 90% etatów, bo obecnie przytłaczająca większość przypadków powstania luki to przykład przeoczenia terminu