Mam problem z sąsiadem. Wprowadziliśmy się niedawno, potem się okazało, że granica przebiega tak jak na mapach w urzedzie, ale już co do bryły budynku nie ma tam szczegółów. Najgorsze, że w ogóle z nim się nie da dogadać, bo to taki starszy gość i raczej nie zależy mu tak jak nam. Nie wiem jak to rozwiązać, możecie coś podpowiedzieć?
@teddybear69: też miałem podobną sytuację bez sądu się nie obyło, niestety trzeba czekać latami by sytuacja była w miarę ogarnięta, ale potem geodeta wszystko pokazał co i jak i sąsiad już nie fikał, także próbuj, może się uda, albo i nie
@teddybear69: #!$%@? nikt nie docenil architektonicznego minimalizmu tego budynku? Przeciez tam swiatlo dzienne do srodka chyba nie dociera przez te okienka xD
@teddybear69: Koszty cie zjedzą, może spróbuj podstępem? Widząc jaki on jest myślę że to może się udać, o ile problemu nie będzie z tamtymi co byli wtedy.
@modzelem: Swoją drogą #!$%@? sprawa, że nie można już kogoś wyzwać na pojedynek i przy obopólnej zgodzie takiego rozwiązania zakończyć sprawę posługując się pistoletami, czy jakąś bronią białą i nie mieć później problemów o zabójstwo, albo uszczerbek na zdrowiu oponenta. #!$%@?.
#pytanie #pytaniedoeksperta #nieruchomosci #warszawa #polska #prawo #prawokarne
Komentarz usunięty przez autora
jakbym pizgany czytał ten wątek to stwierdziłbym, że na dzisiaj mi już starczy jarania xD
Komentarz usunięty przez autora