Wpis z mikrobloga

@rosherunner: Nie jesteś permanent employee w firmie X, ani nie jesteś zatrudniony przez kontrakt przez firmę X, tylko przez kontraktownię. Wiąże się z tym sporo rzeczy, proces rekrutacji może być inny (przeważnie jest prostszy), zarobki są różne, a dodatkowo projekty są znacznie inne niż te które się oferuję osobom pracującym bezpośrednio. Ustawianie że pracujesz w firmie X to manipulacja, już nie bede dawał pewnego przykładu, bo zaraz wykopki się #!$%@?ą na
@RapIArbuzy: Google zatrudnia też kontraktorów(z tym że w stanach jest odwrotnie niż w polsce, bo kontraktor to pogardzana niskopłatna rola a pracownik wielbiona).
No i tam oficjalnie dostają do podpisu jakiś zakaz wpisywania Google do CV gdziekolwiek czy coś takiego XD
@villager: Wiem, dlatego nie podałem tego przykładu, bo zaraz by się #!$%@?ły wykopki crudowicze. Następnie stwierdziliby że no nie każdy chce w takich firmach pracować, a tam w ogóle to #!$%@? i trzeba robić po 12h dziennie. xD Jest jedna część wspólna ze stanami, nadal firmy produktowe zrzucają na kontraktownie najgorsze projekty, trzeba mieć dużo szczęścia, aby trafić na coś sensownego. Mimo wszystko, jeżeli nie przeszedłeś interview w firmie X, pracujesz