Wpis z mikrobloga

Finalowe okrazenie w Q3 Raikkonena i jego wyjazd z ostatniego zakretu na glowna prosta w kwalifikacjach do GP Niemiec 2018. Oczywiscie zadnego kasowania czasow okrazen wtedy nie bylo. Teraz to by mu 10 kolejnych okrazen za takie cos skasowali i jeszcze by dostal 100 pozycji w dol na starcie. I jestem ciekaw waszej opinii czy popieracie kasowanie czasow w kwalifikacjach i tak rygorystyczne przestrzeganie limitow toru czy powinno byc to poluzowane i traktowane "wyjechales poza tor znaczy sam sie ukarales bo straciles czas".
#f1
kamil-tika - Finalowe okrazenie w Q3 Raikkonena i jego wyjazd z ostatniego zakretu na...

źródło: comment_1659364389U2YIRxmKIaoVLiD2V8jA7r.jpg

Pobierz

Czy czas w kwalifikacjach powinien byc kasowany za wyjazd poza tor?

  • tak powinien byc kasowany i dobrze jest teraz 68.4% (91)
  • wyjechales szerzej poza tor = sam sie ukarales 31.6% (42)

Oddanych głosów: 133

  • 8
@kamil-tika: jak dla mnie to drugie, jest wytyczony tor, są wytyczone limity i się ich trzymamy. Po co zasady, gdy wszyscy je łamią? (choć i tak FIA ma miękkiego wacka i jak serio wszyscy łamią regułę to udają, że nie widzą XD)
@kamil-tika: nie każdy wyjazd to strata czasu i w tym cały problem. Ktoś wszedł szybciej w zakręt i netto był do przodu. Tutaj ten wyjazd też kwestia czy z uslizgiem czy większy łuk robił. Mogło się okazać że i tak przejechał go szybciej bo przesadził z prędkością ale nadal ja w dużej mierze utrzymał
@Atomus: a co to za różnica czy strata czy nie? Tor jest jasno wytyczony, biała linia - asfalt - biała linia. Wszystkie te naginania zasad jest bez sensu i krzywdzące, jednemu stwierdzą, że złamał granice toru, bo pojechał za szybko, a drugi delikatnie odpuści pedał gazu i nagle wszystko ok. Albo dzieją się rzeczy tak jak kolega Prychacz wrzucił, gdzie w Austrii tarki traktują jak przedłużenie toru.