Tinder premium - właściwie po co On? To nic innego jak dymanie przegrywów na pieniędze, czemu? Otóż po zakupie pakietu dostajesz kilka opcja, czyli
1. Widzisz kto Cie polubił - może się wydawać, że to największe udogodnienie dla użytkownika, ale jest całkowicie bez sensu. Czemu? Jeśli jesteś zainteresowany/ą daną osobą i dasz w prawo, a potem ta osoba da w prawo - macie parę, i możecie do siebie pisać. Osoby, które widzisz w panelu polubień to osoby, które z tego czy innego powodu przesunałeś/aś w lewo, więc po co Ci widzieć użytkowników, ktorymi nie jesteś zainteresowany/a.
2. Nieograniczona ilość polubień+boost do wyświetleń - no to już jest największe splunięcie w twarz jakie może być. Jeśli byłbyś wystarczająco atrakcyjny to Twój telefon praktycznie cały czas by wibrował od nowych powiadomień bez jakiś pakietów. Ale jak jesteś #przegryw i masz jedną parę na 200 przesunięć i to jeszcze z boostem wyświetleń dla profilu to kogo ty chcesz oszukać? Miejże honor i po prostu odpuść, a nie próbuj oszukać przeznaczenie za 24.99 miesięcznie, skoro jesteś 2/10 to potrzebne Ci jakieś boosty, żeby podczas tego jak wyświetlisz się setką osób, któraś dała w prawo, podczas gdy atrakcyjna osoba co swipe ma parę. To taka opcja dla #przegryw, żeby mogli chociaż mieć złudną nadzieję, że im się uda na tinderze.
Masz zero par? Trudno, może nie ruchasz ale masz honor, gdy kupisz premium to jedyny kto zostanie wyruchany to właśnie Ty
. Osoby, które widzisz w panelu polubień to osoby, które z tego czy innego powodu przesunałeś/aś w lewo, więc po co Ci widzieć użytkowników, ktorymi nie jesteś zainteresowany/a.
@Przecietny_wykopowics: Nie, osoby, które widzisz w panelu polubień to wszyscy, którzy cię przesunęli w prawo, nie musiały ci się wcześniej wyświetlić (chociażby ze względu na parametry wieku/odległości)
2. Nieograniczona ilość polubień+boost do wyświetleń - no to już jest największe splunięcie w twarz jakie może być. Jeśli byłbyś wystarczająco atrakcyjny to Twój telefon praktycznie cały czas by wibrował od nowych powiadomień bez jakiś
Dlaczego w dużym mieście jest trudniej? Bo ilość mężczyzn na tinderze zdecydowanie przekracza ilość kobiet, geograficzne zagęszczenie użytkowników jest ogromne więc kobieta nawet nie dotrze do twojego profilu, najpierw będą się jej wyświetlać ci, którzy przesuwali ją w prawo przez ostatnie x godzin (kiedy zapewne się przemieszczała)
@Mis_: co ty #!$%@? XD wyświetlać się będą chady najpierw, czy to w centrum Warszawy czy wypozdowia wielkiego, ty chyna naprawdę nie wiesz jak tinder działa
@Przecietny_wykopowics: załóż fejka jako laska i sobie sprawdź, przesuwaj w prawo po kolei, na 50 dostępnych bez premium przesunięć będziesz miał 45 par
@Przecietny_wykopowics: Trochę mi ciśnienie podnosi jak mam po raz któryś tłumaczyć ludziom, że ta aplikacja na tym zarabia. Większość facetów ma jakiś kompleks, że nie będą płacić za boosta/premium/#!$%@?-wie-co-jeszcze na Tinderze. Otóż cała wartość tego algorytmu polega na tym by być na samej górze i pojawiać się OD RAZU na początku przewijania laskom.
Dla zobrazowania: Jeżeli teraz jest 100 kobiet które w tym samym czasie przewijają Tindera, to kluczowe jest
@director: ty chyba nie wiesz jak tinder działa XD lasce będzie się chciało pisać z 39393939392 matchem jeśli to będzie chad, a jeśli #!$%@? jakoś przegryw jej się pojawi jako pierwszy to będzie to miała w #!$%@?
@Przecietny_wykopowics: A swoje teorie na czym opierasz? Kilka faktów: - Statystyki swipe right: 13% dla kobiet i 46% dla mężczyzn. - kobiety rzadziej dają swipe right. - Ponad 70% użytkowników Tindera na świecie to mężczyźni. - Liczba facetów dwukrotnie przewyższa liczbę kobiet na tej apce. - 63% konwersacji zaczyna się w przeciągu 5 minut od matcha. - Średnia sesja na Tinderze (to ile korzystasz z appki za jednym razem) to około
@director: a ja tylko zapytam, ty wierzysz w to co mówisz? Czyli w to że laska będzie pisać z brzydkim gościem bo jej się wyświetlił pierwszy? Bo naprawdę zaczynam wierzyć, że Ty nie wiesz jak działa tinder. W sumie miłej nocki Ci życzę i tyle. Twoje teorie sprawdzają się tak, że chad co swipa ma. Ruchanie a przegryw Seba z boostem dalej siedzi w. Przegrywie
które z tego czy innego powodu przesunałeś/aś w lewo
@Przecietny_wykopowics: Nie wiem jak jest na Tinderze, ale na badoo, aż sobie sprawdziłem. Kupiłem premium i zobaczyłem kto mnie polbił, tak więc zrobiłem sobie screena tych dziewczyn i zacząłem swipować wszystkie jakie mi się natrafiły na prawo. I zgadnij co, ani razu dana osoba mi się nie podświetliła xD Tak więc przynajmniej w przypadku badoo, twój argument został obalony. ( ͡
1. Widzisz kto Cie polubił - może się wydawać, że to największe udogodnienie dla użytkownika, ale jest całkowicie bez sensu. Czemu? Jeśli jesteś zainteresowany/ą daną osobą i dasz w prawo, a potem ta osoba da w prawo - macie parę, i możecie do siebie pisać. Osoby, które widzisz w panelu polubień to osoby, które z tego czy innego powodu przesunałeś/aś w lewo, więc po co Ci widzieć użytkowników, ktorymi nie jesteś zainteresowany/a.
2. Nieograniczona ilość polubień+boost do wyświetleń - no to już jest największe splunięcie w twarz jakie może być. Jeśli byłbyś wystarczająco atrakcyjny to Twój telefon praktycznie cały czas by wibrował od nowych powiadomień bez jakiś pakietów. Ale jak jesteś #przegryw i masz jedną parę na 200 przesunięć i to jeszcze z boostem wyświetleń dla profilu to kogo ty chcesz oszukać? Miejże honor i po prostu odpuść, a nie próbuj oszukać przeznaczenie za 24.99 miesięcznie, skoro jesteś 2/10 to potrzebne Ci jakieś boosty, żeby podczas tego jak wyświetlisz się setką osób, któraś dała w prawo, podczas gdy atrakcyjna osoba co swipe ma parę. To taka opcja dla #przegryw, żeby mogli chociaż mieć złudną nadzieję, że im się uda na tinderze.
Masz zero par? Trudno, może nie ruchasz ale masz honor, gdy kupisz premium to jedyny kto zostanie wyruchany to właśnie Ty
#tinder #badoo
@Przecietny_wykopowics: Nie, osoby, które widzisz w panelu polubień to wszyscy, którzy cię przesunęli w prawo, nie musiały ci się wcześniej wyświetlić (chociażby ze względu na parametry wieku/odległości)
Dlaczego w dużym mieście jest trudniej? Bo ilość mężczyzn na tinderze zdecydowanie przekracza ilość kobiet, geograficzne zagęszczenie użytkowników jest ogromne więc kobieta nawet nie dotrze do twojego profilu, najpierw będą się jej wyświetlać ci, którzy przesuwali ją w prawo przez ostatnie x godzin (kiedy zapewne się przemieszczała)
Komentarz usunięty przez moderatora
Dla zobrazowania: Jeżeli teraz jest 100 kobiet które w tym samym czasie przewijają Tindera, to kluczowe jest
Kilka faktów:
- Statystyki swipe right: 13% dla kobiet i 46% dla mężczyzn. - kobiety rzadziej dają swipe right.
- Ponad 70% użytkowników Tindera na świecie to mężczyźni. - Liczba facetów dwukrotnie przewyższa liczbę kobiet na tej apce.
- 63% konwersacji zaczyna się w przeciągu 5 minut od matcha.
- Średnia sesja na Tinderze (to ile korzystasz z appki za jednym razem) to około
@Przecietny_wykopowics: Nie wiem jak jest na Tinderze, ale na badoo, aż sobie sprawdziłem. Kupiłem premium i zobaczyłem kto mnie polbił, tak więc zrobiłem sobie screena tych dziewczyn i zacząłem swipować wszystkie jakie mi się natrafiły na prawo. I zgadnij co, ani razu dana osoba mi się nie podświetliła xD Tak więc przynajmniej w przypadku badoo, twój argument został obalony.
( ͡