Wpis z mikrobloga

największego do tej pory idioty na stanowisku MSZ.


@szarzujacyzajaczek:
Czy ja wiem czy największego? PiS potrafił wystawić na tym stanowisku Anne Fotyge - ta to była agentka xD. PO za to Grzesia Schetyna (tego od mitycznej frakcji Schetynowców zagrażającej kiedyś Tuskowi, co chyba od zawsze było kłamstwem).
Fakt że i PiS i PO potrafiło też wystawić dobrych kandydatów jak Sikorski (PO) czy obecny minister Rau. Problem jest taki że nawet najlepszy
@pawelczixd: Najlepsze jest to, że dla nich to nie jest żaden pocisk, tylko wyraz podziwu.
PiS jest partią, która wyciera sobie mordę antykomunizmem, a w rzeczywistości w PRL brakowało im tylko kościoła i tego, że to nie oni rządzili. Poza tym wszelkie socjalistyczne pomysły były ok i sami chętnie je teraz wprowadzają. Do PRL mają zwyczajnie sentyment, chociaż się do tego zazwyczaj nie przyznają.
@pawelczixd: @szarzujacyzajaczek: wy poważnie uważacie, że to jest coś złego dla ich elektoratu, co gość napisał?

Przecież PiS władzę zdobył i kontynuuje władzę dzięki uderzaniu w identyczne tony, co PZPR. Dlaczego? Bo ludzie to lubią - jedni z sentymentu do czasów młodości, a inni, młodsi, z wychowania.

Do dziś trwa ten śmieszny mit niesiony przez inteligencję z przełomu PRL i III RP, że Polacy byli przeciwni władzom komunistycznym i opresyjnemu