Wpis z mikrobloga

Wczoraj z dziadem byłam w Sayuri sushi, drugie zdjęcie w komentarzu. Potem poszliśmy na hulajnogi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Miał 26 lat i mówił, ze jest samotnym ojcem, nie ukrywam, ze mi się takie coś nie podoba, mógłby mieć chociaż o tym napisane w opisie na #tinder Tak czy siak, moj challenge, który polega na tym, żeby do końca miesiąca jeść za darmo na koszt dziada zmierza w dobrym kierunku z czego jestem zadowolona. #rozowyslonikxrandkuje #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #jedzzwykopem #jedzenie
Pobierz rozowyslonikx - Wczoraj z dziadem byłam w Sayuri sushi, drugie zdjęcie w komentarzu. ...
źródło: comment_1658990292UUPqhVq0rtm9naddrV5D9m.jpg
  • 96
@rozowyslonikx: dziewczyno kosisz na hajs ojca z dzieckiem. Chłop zamiast wziasc dziecko na jakieś atrakcje to wydał na ciebie kasę. W takiej chwili powinnaś się dołożyć do tej kolacji ale cóż to kwestia RIGICZU


@Kitkatket ale to wina faceta. Jak mu kasy brakuje to niech na randki nie chodzi. Skoro chodzi to mu wystarcza
@Leithain: chodzi mi bardziej o to ze randkowanie to raczej chęć poznania drugiej osoby. Nie zawsze musi po spotkaniu być chemia. Ta dziewczyna idzie tylko dla zysku i wie ze nie będzie drugiego spotkania. Czyli tak jak pisali wcześniej to zwykły szon. Chłopak za obiad posiedział z młoda dziewczyna i tyle ma korzyści. Tylko fajnie by było jak by ona przed spotkaniem przedstawiła sprawę jasno. Stawiasz obiad a ja posiedzę i
@Kitkatket obstawiam, że jakby facet okazał się wyjątkowy, super inteligentny, czarujący i jedyny w swoim rodzaju to OPka by go nie skreśliła. A generalnie idąc na randkę z tindera nie ma żadnej gwarancji że cokolwiek z tego będzie. Jak dla kogoś te 150zł zaburza budżet to niech nie chodzi na tinderowe randki albo niech nie zaprasza dziewczyn na jedzenie.
Sam byłem na spotkaniach z około 8-10 dziewczynami z tindera czy badoo. Na
@rozowyslonikx: A pomyśl, ze chłopak za wartość tych 200zł które wydaliście w restauracji mógł kupić swojemu bombelkowi jakąś grę, wziąć do wesołego miasteczka, kupić loda, i pewnie jeszcze by zostało dla „dziada” na piwko
Jestem po maturach, znajomi poszli do jakiejś wakacyjnej pracy, a ja nie, wiec w tygodniu nie mam za bardzo z kim wyjść. A skoro miałam już pobranego tindera i badoo to stwierdziłam, ze mam fajny pomysł


@rozowyslonikx: i to się chwali. Pragmatyczne podejście :)))
@rozowyslonikx: Mało plusów bo wklejasz rano, internauci są aktywniejsi wieczorem. Rano postoją normiki z pracy, ich mniej nie interesują ciekawostki z tindera, normalny normik pracuje o 8 rano, typowy mirek postoje wieczorem, po obowiązkach.
W dzień ludzie lubią czytać o gotowaniu, sporcie, polityce, podróżach. W nocy o grubych akcjach na randkach z różowymi.