[siemawpadajdomejkuchni]

Mireczki i Mirabelle, takie pytanie mam - jak często na tygodniu (czyli od pn - czw.) wychodzicie na miasto ze swoją drugą połówką? Mam tu na myśli jakieś; rowery, długie spacery, kolacje w restauracji itp? Biorąc pod uwagę, że macie 25lv+ i swoją stałą pracę. Moja różowa kłóci się ze mną i mówi że każdy normalny związek wychodzi z domu codziennie a nie tylko w weekendy ( ͡° ͜ʖ ͡°) i chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat, zaznaczajcie opcje w ankiecie i piszcie co o tym sądzicie. Z góry dzięki!

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki

[rybamlot]

@siemawpadajdomejkuchni: My wolimy siedzieć w domu, taka natura obojga. Wychodzimy to może raz na miesiąc.

[Lethaliity]

@siemawpadajdomejkuchni: niech różowa zacznie pracować. Rozwiązuje to 99% problemów( ͡° ͜ʖ ͡°).

[siemawpadajdomejkuchni]

@Lethaliity: No właśnie najgorsze jest to ze pracuje dzień w dzień 8-16 i nic się nie zmieniło…

[greenbong]

@siemawpadajdomejkuchni: ja bym chyba #!$%@? jakbym miał siedzieć codziennie w domu i wychodzić tylko w weekendy

[chomiczek_123]

@siemawpadajdomejkuchni: U nas to zależy czy coś ciekawego się dzieje na mieście. Jak są jakieś imprezy/eventy, które nas interesują to nie ma problemu, żeby wyjść gdzieś w tygodniu, ale zwykle weekend jest lepszą opcją na randkę.
Codziennie to by mi się nawet nie chciało gdzieś wychodzić... Wolę sobie w mieszkaniu przygnić po pracy i pooglądać z niebieskim seriale w ramach wspólnego spędzania czasu.

Niech sobie twoja różowa najdzie jakieś zajmujące hobby

[Brocat]

@siemawpadajdomejkuchni: my wychodzimy może 2 razy w miesiącu max, dużo pracy i na dodatek często w późnych godzinach nie sprzyja wspólnym aktywnościom